Sprzedawca ma obowiązek dostarczyć towar zgodny z opisem za cenę jaką wylicytowałeś.
Zgłaszaj sprawę do allegro niech go postraszą.
Masz rację. Ale nie chce mi się. Dla mnie to gra niewarta świeczki, szczególnie w laptopie za 800 pln kupionym pięciolatce, żeby mojego albo żony nie ujeżdżała, bo są coś warte.
Poza tym nie bez powodu trafiło to do radości... mało mnie śmieszy, jak tacy ludzie.
Wreszcie, rzecz to jest o małej wartości (2GB ~50pln) więc ani Allegro ani policja na serio się tym nie zainteresuje. Za to z nudów zlustrowałem dysk twardy. Koleś zostawił dysk podzielony na partycje, z zainstalowanym nielegalnym oprogramowaniem i z nietrudnymi do odnalezienia danymi typu filmy, muzyka, prywatne zdjęcia. Idiota.