Konserwatyści walczą, chcą zdobyć głosy w kościołach.
Kler to nie kościół, ale jego mniejsza cześć.
Reszta kościoła to my.
Nie dajmy się zmanipulować!!!
Drugi front walki to obecność na wyborach . Koserwatystom zależy na demobilizacji elektoratu, bo mają bardziej zmobilizowanych wyborców. Starsi ludzie , słabiej wykształceni, podatni na manipulację tzw.bezmyślni/bezrefleksyjni głosujący impulsywnie . Nie potrafiący widzieć ani szerszego horyzontu ,zemsta pana K /o zachowaniu wodza/duce/Führer'a / na mu przeciwnych ani nie potrafiący myśleć o przyszlości, bo ich interesuje tylko obecna pełna miska. A przyszłości Oni nie mają, bo jej nie dożyją ,a wnuki jakie wnuki? Niech się martwią same. Byle micha była teraz pełna.
Nie zapomnijcie chce tym krajem rządzić facet, który pieniądze trzyma na koncie matki /sic!/