Wiem o czym mówisz - fajna sprawa, ale chodzi mi tylko o to jak to wygląda - te śmieszne zderzaki, złote felgi i inne elementy, dziwny spojler, a do tego koniecznie musi być kolor czarny
Są owszem takie samochody z klasą - ten niestety do nich nie należy - wygląda tak, jakby chciał należeć do czołówki, a komuś za bardzo nie wyszło
Sam lubię samochody-demony, w dodatku super jakby były to jeszcze kultowe modele vide Chevrolet Corvette, ale zdecydowanie bardziej coś nieobciachowego w stylu Hyundai Tiburon, Porsche Carrera GT, czy tam jakiś sportowy Chryslera. Oczywiście patrząc na polskie realia.
Nie chodzi o sam fakt zamiłowania, tylko o to jak tak drogi sprzęt wygląda - ja bym się tym czarnym Skylinem nie pokazywał na ulicach, gdyby ludzie wiedzieli, że jest mój