Tak, że robię to co sobie zaplanowałem to nigdy nie ma. Jak moja rodzina widzi, że jestem w domu i, że nic nie robię (czytaj: nie robię nic dla nich) zaraz wylatują mi z tysiącem prac i obowiązków.
Tak też było dzisiaj. Niewiele z tego co sobie zaplanowałem zrobiłem a i na piwo nie było jak wyjść, bo pogoda jakaś taka nieprzyjazna i ponura.