cześć
Tomek, pies jak podrośnie spokojnie wytrzymuje w domu aż się wróci z pracy
co do wypuszczania na ogródek, kwestia jak kto ma zagospodarowany teren. Czasem niby wielki ogród, ale nie ma miejsca dla psa, bo same klomby, rabaty, ścieżki i takie tam. U mnie pies może swobodnie chodzić i nie widzę problemu żeby go wypuszczać, szczególnie o 5 rano
Ale fakt, że pies choćby cały dzień spędził w ogrodzie, na widok smyczy (oznaka spaceru) zaczyna podskakiwać z radości. Jak to ktoś kiedyś powiedział, rozmiar klatki nie ma znaczenia.