Dobry.
Ale się wczoraj nadenerwowałem.
Przeinstalowałem sobie system, zainstalowałem Firefoxa, jako podstawowy komponent w systemie i się zaczął kasztanić, wieszać...
Pomyślałem sobie, "a może"... i zaintalowałem Operę, bo niektórzy chwalą...
To było straszne. Ta Opera w ogóle ma problemy z hasłami, obsługa niewygodna, w ogóle błędy w wyświetlaniu stron, szarpanie, muli powyżej 5 otwartych kart... Jednym słowem koszmarna przeglądarka!
Po tym przykrym doświadczeniu usunąłem dzisiaj wszystkie cookie, historię i ustawienia z Firefoxa, przeinstalowałem i na szczęście znowu działa jak zwykle.
Nie wiem, może ludziom te niedoróbki w Operze nie przeszkadzają, ale jak mi ktoś znowu powie, że Opera jest lepsza of FF, to chyba pomyślę że jest upośledzony...