Lapka przeczyściłem nawet dobrze, sam wentylator rozkreciłem i naoliwiłem, poprawa może minimalna.
W Win7 są tylko dwie opcje chłodzenia - Aktywna i Pasywna i sam nie wiem które lepsze...jak ustawiam pasywne to wiatrak chodzi cały czas, ale jakby na mniejszych obrotach, a jak na aktywne to jak juz sie kreci to na maxa i czasem przestaje na kilkanascie sek.
Jak rozkreciłem pokrywe Asusa i odpaliłem go bez wiatraka to cisza była...miód malina
, czytałem że jakiś koleś odkręcił właśnie całkiem wentylator i temperatura podniosła sie tylko o kilka stopni...
ale to chyba za hardcorowe dla mnie
, chyba zeby zamiast tego wiatraka dowalić jakąś podstawke chłodzącą bezwiatrakową bo i tak laptop większość czasu lezy na biurku?
Ogólnie to bym wymienił wentylator gdybym był pewien ze to pomoże...