Za mną ciągle katechetka biegała, że na religię nie hodzę. Troche wkurzając, porozmawialismy sobie dlaczego nie i że nie, a ona nadal za mną biega
Bieała teraz mamy katechetę i jest git majonez
Ja sie piekła nie boje, mam inne wyobrażenie co do życia po śmierci
Podobnież inny praconik szkoły też mnie namawiał, bo skoro wszyscy chodzą to ja też powinienm
Ja jednak trzymam się zasady, że miliony much się nie mylą