może któryś z generałów mógł postraszyć pilota tekstem typu "nie dyskutuj, ląduj tu". Do tego może dojść pośpiech (o 9 z tego co wiem miało być lądowanie a o 9.30 msza), stres - chyba nie codziennie leci jednym samolotem ~90 ważnych osobowości narodowych, mgła.
BRAWO!! Dobrze kombinujesz. Ramówka czasowa była pewnie tak zrobiona,że w gre wchodziła tylko możliwośc lądowania.Z lotniska do Katynia rzut beretem.Zamiast DZIEŃ WCZEŚNIEJ przyleciec i miec komfort zrobiono jak zwykle czyli "na styk".
Co oznaczało,ze w razie czego innej mozliwosci nie ma,albo wylądujesz,albo nie będziesz(na uroczystości).
Wersja "nie być"- była wykluczona choćby z powodów prestiżowych.A innej nie było.Zobaczcie na skład delegacji.
Takiego składu na pokładzie to chyba od czasu II.W.Ś. nie było.I-powiedzmy sobie szczerze-przepisy zapewne na to nie pozwalają.(np. na kombinację jak kiedyś była czyli Premier i Prezydent na pokładzie jednej maszyny. Tak chyba nie mozna.A ile razy tak było-jeszcze sie kłócili o miejsca.)Jak ja sie modlę żeby to nie było to.Polska zostanie symbolem.Symbolem koncertowo spierniczonej sytuacji.Symbolem partaniny.We wszystkich szkołach lotniczych będa o tym uczyć a nazwisko Kaczyński stanie sie negatywnym i dla całego świata znanym symbolem.Juz słysze jak jeden pilot angielski czy amerykański mówi do drugiego.
"Może lądujemy jednak?" Odp."Na Kaczyńskiego? Odpada,Lecimy na zapasowe".
Niech to będzie z przyczyn technicznych,cokolwiek,byle nie ta presja.
Ale to mało prawdopodobne.Samolot był po gruntownym remoncie-władowano kupę kasy.Oczywiscie nie był to Boeing 777 Dreamliner,ale był tak bezpieczny jak bardzo być mógł.
I ostatnie . Smoleńsk to dziura.Nawet Dreamliner by tam nie wylądował.Bo co z tego,że ma najnowsze systemy jak lotnisko tego nie ma.Równie dobrze dwupłatowiec mógłby podjąć próbę dokowania do Stacji Kosmicznej.
Połączone: Kwiecień 11, 2010, 11:55:01
A jak słyszę te bzdury w TV,że to klątwa,upiorne miejsce,Katyń dwa itp. to mi się bebechy przewracają.
Jaki Katyń 2 .Miller ładnie powiedział.W Katyniu oficerowie nie mieli zadnego wyboru.Tu wybór był.Lądować nie trzeba było.