Witam, koledzy mam taki kłopot, kiedy kupiłem mojego 2755, miał wgrany WM5, a na tyle obudowy jest naklejka że oryginalnie był na nim WM2003. I na tym WM5 koszmarnie się wieszał, były problemy ze wszystkim, po prostu kibel !!! Na forum postudiowałem ten wątek, i postanowiłem poszaleć, przecież i tak korzystanie z tego rupiecia było bez sensu. I mam taki stresik: Potrafię zrobić upgrade, nie ma sprawy, downgrade, bez problemu, z każdego romu postawić każdy, który znajduje się w paczce od razu bez wgrywania po kolei (da się spokojnie). Tylko za boga nie wchodzi mi...WM2003, to znaczy wgrywa się, ale po wgraniu pocket się nie uruchamia. Robię wtedy upgrade do np WM6.1 czy WM5 i chodzi, oczywiście na WM5 tragicznie, ale na WM2003 wisi na starcie, a przecież to system jakby jego
"rodzony" I teraz się zastanawiam dlaczego? Poprzednie moje HP-eki miały WM2003 i strasznie przypadł mi do gustu ten system, mam wrażenie że wszystkie aplikacje chodziły jakoś pewniej, nic się nie wieszało. WM6 czy to wietnamczyk czy ten ruski, nie ma znaczenia, działają, ale mam wrażenie że to gówno ładnie pokolorowane, jest to moje odczucie a poza tym nie ma w nich nic tak bardzo potrzebnego i ważnego aby je właśnie mieć u siebie. A nie ma za to w nich suwaczka pamięci, który wg mnie jest potrzebniejszy niż te wszystkie ładne bajery. Czy ktoś wie co może być przyczyną tego że mój 2755 nie "łyka" WM2003 ?