Witam Klubowiczow
Problem ten opisywalem juz w kwietniu. Dla ulatwienia, ponizej przekopiowalem fragment orginalnego posta.
Odpowiedz jaka wtedy otrzymalem na formu, i jakiej sie spodziwalem, to zrobienie hard resetu, a jak nie pomoze to do serwisu.
No wlasnie... Okazalo sie w serwisie, ze ipaq jest sprawny, pod hard resecie kalibracja jest ok i sie nie zmienia..... a pada po wgraniu i uruchomieniu Automapy......
Teraz pytanie: czy wgranie na mojego ipaqa ktory ma ekran QVGA, Automapy 3.9, ktora ma obslugiwac ekrany SVGA (taki jak w hx4700) moze powodowac te problemy?
Bede wdzieczny za pomoc
Pozdrawiam
Wojtek
Witam!
problem zaczal sie pojawiac od jakiegos miesiaca. Co jakis czas (1-2 dni) musze na nowo kalibrowac ekarn, poniewaz uderzenia rysika wogole nie "zgrywaja" z ekranem. Zauwazylem, ze brak kalibracji pojawia sie stopniowo, i na dodatek, owo przesuniecie, nie jest liniowe - czyli w jednym rogu ekranu wynosi do 5 mm, a w innym mniej.
Doszlo do tego, ze w zeszlym tygodniu nie moglem skalibrowac ekranu, poniewaz nie bylem w stanie kliknac na START->settings->Display. Po prostu jak klikalem na START to system odczytywal to jako klikniecie 1 cm w prawo. Czyli ten wlasciwy punkt, poninien znajdowac sie poza ekranem w lewo !!!
W koncu poradzilem sobie tak, ze w eksplorerze odnalazlem wlasciwa aplikacje. Ale problemow bylo co nie miara
Pytanie: co sie dzieje? Skad ten problem? Mam w zwyczaju pukac w ekran palcem, lub paznokciem (mam folie ochronna ekaranu), kiedy siedze w samochodzie, a PDA jest na wyciagniecie reki od kierownicy. Czy to moze dekalibrowac ekran?
Moze to jakis soft ktory zainstalowalem? Czy twardy reset pomoze?
Pozdrawiam i z gory dziekuje za pomoc
Wojtek