PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Windows Mobile (Classic, Professional, Standard), Windows Phone 6.x oraz 7/8.x/10 => Pocket PC z telefonem - ogólnie (WM Professional/WP6.x) => HTC => Wątek zaczęty przez: l-001 w Lipiec 16, 2009, 11:09:06
-
Witam.
Przeprowadziłem pewien eksperyment na moim HTC TOUCH DIAMOND.
W małym kieliszku umieściłem białko jajka. Następnie do tak wypełnionego kieliszka włożyłem czuły termometr. Temperatura wynosiła 25°C. W odległości 1cm od kieliszka umieściłem telefon. Następnie wykonałem połączenie na ten telefon. Długość połączenia 5 minut. Temperatura wzrosła o ok. 1.2°C.
Co o tym sądzicie? Mnie to dość mocno niepokoi.
-
każdy telefon podczas połączenia wydziela ciepło...
-
każdy telefon podczas połączenia wydziela ciepło...
Tu nie chodzi o ciepło wydzielane przez urządzenie, ale wytwarzanie ciepła przez mikrofale wysyłane przez telefon.
Wiadomo, że podwyższają one temperaturę tkanki. Jednakże wartość 1.2 stopnia Celsjusza jednocześnie mnie zaskoczyła i przeraziła.
-
chcesz eksperyment? Wyłącz moduł telefoniczny, zapętlij jakiś benchmark (może ten na opengles?) i też ci temperatura wzrośnie. Promieniowanie cieplne też jest....
-
Zrób jeszcze jeden eksperyment, wystaw ten kieliszek na słońce na 5 minut, wtedy dopiero będziesz zaniepokojnony :)
-
Witam.
Przeprowadziłem pewien eksperyment na moim HTC TOUCH DIAMOND.
W małym kieliszku umieściłem białko jajka. Następnie do tak wypełnionego kieliszka włożyłem czuły termometr. Temperatura wynosiła 25°C. W odległości 1cm od kieliszka umieściłem telefon. Następnie wykonałem połączenie na ten telefon. Długość połączenia 5 minut. Temperatura wzrosła o ok. 1.2°C.
Co o tym sądzicie? Mnie to dość mocno niepokoi.
witaj,
a pytanie moje:
jaka była temperatura otoczenia?
bo to też ma wpływ (wiadomo że wszystko się dopasowywuje do temperatury otoczenia)
poza tym podobno naukowce udowodniły że noszenie komórki przy ciele podnosi temperature tego ciała o 1 [deg C]
pozdrawiam
-
Zrób jeszcze jeden eksperyment, wystaw ten kieliszek na słońce na 5 minut, wtedy dopiero będziesz zaniepokojnony :)
Daruj sobie takie propozycje. :S
-
fakt, warunki doswiadczenia nie byly zbyt .... precyzyjne .... ale to w koncu mozna poprawic i jescze raz przeprowadzic doswiadczene, prawda ?! pytanie jakie warunki powinny byc zeby bylo dobrze
z ciekawoscia bede sledzil rozwoj watku :ok:
-
Temperatura otoczenia była taka sama jak na początku eksperymentu.
W pomieszczeniu temperatura nie ulegała zmianie.
Test był trzykrotnie powtarzany i zawsze były takie same wyniki.
Wpływać na wynik może jednak bliska odległość urządzenia (1cm) , które się jednak trochę grzeje.
-
Gratuluję pomysłu :ok:
wydaje mi się, że trzeba ustawić np. trzy kieliszki (nie na słońcu) z trzema termometrami w różnych odległościach od HTC - najpierw tylko położyć zalogowany w sieci telefon i zobaczyć czy temperatura się zmienia a następnie zadzwonić i "gadać" przez jakiś czas notując ewentualne zmiany temperatury.
I jeszcze cytat z instrukcji obsługi: "PROMIENIOWANIE NIEJONIZUJĄCE
Urządzenie wyposażone jest w wewnętrzną antenę. Z urządzenia można korzystać wyłącznie w pozycji normalnego użytkowania, co zapewnia zgodność z dozwolonymi poziomami promieniowania i zakłóceń. Podobnie jak w przypadku dowolnych innych urządzeń transmitujących fale radiowe, dla właściwego działania i bezpieczeństwa użytkownika podczas pracy urządzenia nie zaleca się nadmiernego zbliżania go do ciała."
-
Daruj sobie takie propozycje. :S
Dlaczego mam darować? Wystaw na słońce i sprawdź i ile wzrośnie temperatura. A potem odnieś to do tego co ci pogrzewa białko z telefonu. To nie było prześmiewcze.
A poza tym, dlaczego akurat białko jajka? Nie lepiej użyc silikonu termoprzewodzącego? i czemu akurat 1cm? i w którym miejscu to przyłożyłeś do PDA? Czy przy antenie czy tak ogólnie gdzie popadło.
Poza tym, piszesz,, że trzy pomiary dały dokładnie ten sam wynik? Hmm, to jest bardzo podejrzane. A studziłeś białko, do temperatury 25 stopni i zaczynałeś ponownie, czy leciałeś z kolejnym kieliszkiem?
EDIT: zapomniałem o mocy nadajnika, zrób takie warunki aby PDA nadawało pełną mocą, a nie 50mW przy silnym sygnale i dodatkowo ogranicz do konkretnego pasma, powiedzmy najpierw GSM i tylko 900MHz potem po kolei kolejne. Wtedy będą jakieś wnioski. Bo to co teraz napisałeś czyli zmiana o 1 stopień białka w kieliszku (nawet nie znamy masy tego medium) przy temperaturze zewnętrznej 25 stopni, to mizerny dowód na działanie mikrofal na to białko.
A jak chcesz odizolować promieniowanie cieplne od elektromagnetycznego to zastosuj materiał nie grzejący się od mikrofal i na nim mierz temperaturę, potem zmierz temperaturę twojego medium pomiarowego czułego na falki i z różnicy po uwzględnieniu mas, objętości, rezystancji termicznej odprowadzania ciepła i innych czynników wylicz ile dostałeś zwyżki z ciepła a ile z mikrofal. Wtedy można się zaniepokoić jak wyjdzie więcej niż powinno, bo na razie to eksperyment nie jest miarodajny.
Jak już tak działasz to zrób charakterystykę 3D nagrzewania białka w funkji odległości - to będzie ciekawe po zobrazowaniu.
:P
A tak poza tym Diamond ma SAR = 1.33 W/kg i mieści się w normach więc nie ma się czego obawiać.
-
Nie od dziś wiadomo, że Daimond świetnie sprawdza się jako ogólnieużytkowy podgrzewacz ;) Proponuję włączyć GPS i WiFi a może uda się jajko ugotować.
-
Fakt, mnie ostatnio zaczął parzyć w rękę, jak rozmawiałem na granicy zasięgu :) Grzałeczka pierwsza klasa.
-
Tak dla scislosci to nie wkladalas tego jajka do kieliszka od razu po wyjeciu z lodowki.
-
jak się boisz o jajka to nie noś telefonu przy sobie :)
-
na youtube można obejrzeć innego typu eksperyment -
4 telefony skierowane antenami w strone ziarnka kukurydzy.
jednoczesne połączenia na cztery telefony i efekt... na filmie :)
-
Blisko jajek nie trzymajcie telefonu, proste, panowie.
-
na youtube można obejrzeć innego typu eksperyment -
Możesz dać linka?
-
na youtube można obejrzeć innego typu eksperyment -
Możesz dać linka?
Wpisz sobie w youtube: phone popcorn - pokaże Ci kilka linków:
http://www.youtube.com/watch?v=jgjx4JROjR4
http://www.youtube.com/watch?v=dhBZs4Yho80&NR=1
http://www.youtube.com/watch?v=cboqOeuBd_8
Pozdrowionka.
-
a o tym że to żart a nie eksperyment to chyba cały świat już wie ;p
-
a ja gdzieś słyszałem że do tego eksperymentu użyto jakąś część z mikrofalki i przykręcili ją do stołu a telefony tylko tak żeby wszyscy kminili jak to możliwe :)
-
Fake nie Fake ale wrażenie robi :)
-
http://www.spryciarze.pl/zobacz/jak-zrobic-popcorn-za-pomoca-komorki-wyjasnienie-triku
-
chyba dla niektórych będzie to gorsze niż dowiedzeć się że św mikołaj nie istnieje :)
http://edition.cnn.com/video/#/video/tech/2008/07/09/carroll.cellphone.popcorn.cnn
klipy stworzyła firma sprzedająca zestawy HF BT :)
-
Poruszyłeś kolego l-001 wątek dla niektórych forumowiczów- jak widzę- zbyt trudny i cię obśmiali. Dawno już tu się nie odzywałem właśnie z tych powodów, ale potwierdzam twoją rację. Pole elektromagnetyczne naszych kochanych telefonów komórkowych, robią z naszego organizmu niezły bajzel, a zwłaszcza z naszego biokomputerka czyli mózgu, do którego namiętnie godzinami przytulamy komórę. Wydzielanie się energii cieplnej jest tylko nieszkodliwym efektem ubocznym oddziaływania silnego pola elektromagnetycznego i najwyżej można po tym dostać mdłości. Dużo gorsze są trwałe zmiany tkanek, zwyrodnienia komórek czy zmian helisy DNA. Najbardziej widowiskowy i powszechnie znany przykład obserwujemy w kuchenkach mikrofalowych, gdzie bombardowanie kiełbachy mikrofalami powoduje burzliwy ruch cząsteczkowy, których tarcie wyzwala ciepło. To jest jednak efekt uboczny. Raczej nigdzie nie znajdziesz w reklamówkach tego sprzętu tekstu, że przy okazji kiełbacha w dużym stopniu zmienia swój układ molekularny, że mimo ekranowania kuchenki i tak emituje na zewnątrz ogromnie szkodliwy rodzaj fali. która nie zna pojęcia przeszkoda typu mur itp, robiąc przy okazji złą robotę na dużym obszarze. Z telefonami jest podobnie, choć nie ta długość fali i nie ta moc. Każde silne pole elektromagnetyczne jest mniej lub bardziej zabójcze dla organizmów żywych.
Oczywiście nie można się dać zwariować, ale wiedza czym się faszerujemy jest potrzebna. Ktoś wspomniał o słuchawkach BT i faktycznie ma to sens. Jeśli dobrze liczę, to otrzymujemy dawkę 10.000 razy mniejszą w porównaniu do antenki telefonu tuż przy głowie.
Jak na razie najwięcej szkód w naszym mózgu zrobiło lobby producentów telefonów komórkowych twierdząc, że są nieszkodliwe. Zemści się to na bank w następnych pokoleniach.
Pozdrowienia dla mieszkańców bloków, na dachach których zainstalowano maszty radiostacji GSM - tragedia!. To są dopiero jaja.
Długo by można na ten temat pisać, ale powiem ci, że są już opracowane (przez Nokię chyba) handlowe rozwiązania pozyskania energii elektrycznej z otaczającego nas pola elektromagnetycznego, poprzez płytki indukcyjne. Pozdrawiam i dzięki za ciekawy wątek
-
QMPEL, a moja kuchenka emituje jeszcze w stronę saturna. :) ogromne ilości energii w postaci szmocy. :P A BTS, który mam niedaleko, tak emituje szkodliwe "coś", że aż lakier na samochodach matowieje. Masz rację - fale to zUo (ostatnio uczeni mongolscy odkryli, że jest zbieżność fal morskich z elektromagnetycznymi, warto się tym zainteresować).
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Niestety z furumami jest jak z demokracją. Każdy pisać może, jeden lepiej drugi trochę gorzej. Koleś, po co się odzywasz, jeśli nie masz nic do powiedzenia? Jeśli twoja kuchenka coś emituje na Saturna, to zapraszam na forum medyczne, lub na jakieś łatwiejsze tematy typu: nowe etui z misiami na telefonik czy cuś, a w międzyczasie poczytaj podręcznik do fizyki dla szkół podstawowych.
-
Odzywam się, gdyż jak widzę takie brednie jakie wypisujesz - to muszę zareagować :P
Tak to juz jest z tymi furumami. Niektórzy piszą brednie, a inni się z nich śmieją :P
-
Najgorsze, ze smieja sie "ograniczeni" z proby wytlumaczenia im podstawowych zasad fizyki. A ze ich jest wiecej... no coz. Kazda proba uswiadomienia konczy sie atakiem na uswiadamiajacego. NIe wiem czy to z bezradonosci wobec braku wiedzy u siebie, czy z checi za wszelka cene udowodnienia swoich racji. A moze tak latwiej odrzucic oczywiste zagrozenia.
A wiec jeszcze raz: to co mamy w mikrofalowce sa to elektromagnetyczne fale 2,45GHz. Nowoczesne telefony osiagaja 1,9GHz. Co ciekawe Wi-Fi to 2,4GHz.
Wszystko zalezy jednak od sily takiego sygnalu i jego ukierunkowania. Natomiast niewatpliwie "siedzimy w mikrofalowce" caly czas.
Natomiast nie jest prawda (moim zdaniem) zeby taka czestotliwosc uszkadzala DNA. Te moga byc uszkodzone promieniowaniem nadfioletowym. Oczywiscie DNA jak kazde bialko mozna uszkodzic zbyt wysoka temperatura, ale z telefonami nam to jednak nie grozi.
Co z tymi wnioskami kazdy zrobi to jego sprawa.
-
A ja proponuje wszystkim wietrzyc mieszkania i to nie jest jakis kawal :)
Jak niektorzy moze wiedza powietrze zawiera Radon, w niewietrzonym pomieszczeniu poziom Radonu zaczyna dosc mocno rosnac co doprowadza do znacznego zwiekszenia dawki promieniawania jaka przyjmujemy. Tutaj sie pytajcie co na to DNA :)
Nie wspominajac juz wlasnie o BTS-ach i innych nadajnikach :) Najlepiej jak ktos jest paranoikiem to zmywac sie na inna planete :)
-
Jak niektorzy moze wiedza powietrze zawiera Radon, w niewietrzonym pomieszczeniu poziom Radonu zaczyna dosc mocno rosnac co doprowadza do znacznego zwiekszenia dawki promieniawania jaka przyjmujemy. Tutaj sie pytajcie co na to DNA :)
Z tego co pamiętam to radon jest w niektórych gruntach i wyrobach ceramicznych/cementowych, ale wykrywalne ilości są tylko w specyficznych warunkach. Jak ktoś ma dom na takim gruncie nieodizolowany poprawnie to faktycznie trzeba wietrzyć (czasami po prostu przewietrza się przestrzeń pod konstrukcją). Nie mówmy, że "zagrożenie" czyha wszędzie.
-
Jak niektorzy moze wiedza powietrze zawiera Radon, w niewietrzonym pomieszczeniu poziom Radonu zaczyna dosc mocno rosnac co doprowadza do znacznego zwiekszenia dawki promieniawania jaka przyjmujemy. Tutaj sie pytajcie co na to DNA :)
Z tego co pamiętam to radon jest w niektórych gruntach i wyrobach ceramicznych/cementowych, ale wykrywalne ilości są tylko w specyficznych warunkach. Jak ktoś ma dom na takim gruncie nieodizolowany poprawnie to faktycznie trzeba wietrzyć (czasami po prostu przewietrza się przestrzeń pod konstrukcją). Nie mówmy, że "zagrożenie" czyha wszędzie.
Dowiedz sie dokladniej.... Radon wystepuje wszedzie... w niektorych miejscach moze byc podwyzszona ilosc, ale tam powinno sie robic badania radiologiczne. Jesli chodzi o wystepowanie w naszym kraju to pokrycie nie jest rowne, sa obszary gdzie jest wiecej, jednak nie ma miejsc gdzie jest 0...
Proponuje dokladniej zapoznac sie z tematem. Ale to jak kogos ciekawi, bo jak ktos jest paranoikiem bedzie mial kolejny powod do klniecia na nasza planete :) To taka ciekawostka w stosunku do szkodzliwosci telefonow...
-
lekkie promieniowanie jest potrzebne. motywuje uklad immunologiczny do wzmacniania. dinozaury to przezyly to i my damy rade. a nawet jak umrzemy to co? cos lepszego na nas czeka tam na gorze, bez wifi, mikrofali i pda.
-
Jak jestes islamista to na gorze czeka kilka dziewic :)