.....jest mi potrzebna nawigacja, dostęp do maila i niekoniecznie wysokiej jakości aparat fotograficzny, do tego czasem potrzebuje coś na szybko zanotować....
Dostęp do maila ma każdy telefon. Sam sprawdzam pocztę przez komórkę (używam ProfiMaila) i robiłem to od dawna, podobnie jak przeglądanie stron WWW. Aparat to samo.
Nawigację też mam i korzystam z niej, gdy trzeba.
Notuję też w nim wizyty i spotkania w kalendarzu - wystarczy mi jedno słowo i godz., żeby zapamiętać o co chodzi, a do tego mam T9. To dzisiaj jakiś rarytas ?
Tylko, że telefon HTC w stosunku do zwykłego jest większy, obsługuje się go z pomocą rysika i jest POWOOOLNYYY jak diabli.
Ciekawe, że tylko tu są zwolennicy tego cuda. Każdy znajomy, któremu to pokazywałem, stwierdzał, że jako telefon jest to po prostu do dupy.
No tak, tylko że z ta Nokia i modułem to Ty za przeproszeniem g...o widzisz na wyswietlaczu jadąc autem.....
Jadąc autem patrzę przez przednią szybę i tobie też radzę.
Nawigacji słucham i czasem (jak stoję na skrzyżowaniu), zerknę na ekran, na układ dróg.
I to mi w zupełności wystarczy, żeby dojechać pod wskazany adres.
Ja na tym jeździłem, znajomy jeździł i oboje jesteśmy zadowoleni. Więc chyba nie jest aż tak źle, jak piszesz.
Natomiast HP iPAQa z 4-calowym wyświetlaczem biorę rzadko, gdy mam przed sobą trudną/długą trasę - np. jadę do dużego, nieznanego miasta, w długą trasę.
Ale 4 cale na iPAQu, a 2,8 cala na HTC, to jest różnica. Jest jeszcze inna sprawa - w trakcie trudnej trasy nie bardzo podoba mi się, żeby mi ktoś wydzwaniał na urządzenie GPS/komórkę.
Poza tym jadąc w trasę zabierasz Nokie, moduł, PPC, "małego laptopa" i...zapomniałem o czymś?( na wypadek gdyby Ci coś padło?)
Zapomniałem, że ty masz "wszystko w jednym" i nawet na prezentacji będziesz klientowi pokazywał projekt na komórce i ośmieszał się. Jak kolego wciąż nie rozumiesz, że telefon to nie komputer, bez względu na to jaki Windows tam wgrają (mogą wgrać nawet Vistę), to trudno.
Po drugie widzę, że HTC przenigdy się nie psują (choć takiego urządzenia nie stworzył człowiek), są niezniszczanlne i nawet jak będziesz jechał do europy to nie ma problemu.
Widzisz np. mój loox N520 chodził ponad 2 lata bez skazy, a potem nagle zaczął świrować mu GPS i nikt nie wie dlaczego - tak po prostu, zdarza się. Gdyby takie coś spotkało mnie w czasie wyjazdu 300km w wzwyż, szlag by mnie trafił. Każde urządzenie może się zepsuć lub choćby gdzieś nieszczęśliwie upaść. Niektórzy biorą na taki wypadek papierowe mapy, ja biorę iPAQa. Tak trudno zrozumieć ? Widać tak.
A tak w ogóle to trzymałes kiedyś w ręce Polarisa?
Miałem to co po lewej. 2x wtopa, to chyba wystarczy, nie ?
Żaden HTC nie kosztuje 500 zł, ale najczęściej w ok. 2 tyś zł, o ile nie dostaniesz w promocji operatora.
Wątpię przy tym, żeby Polaris wybija się ponad Diamonda na tyle powyżej (sądząc po specyfikacji), żeby mnie zadziwił i żeby znów próbować. Nie mam pieniędzy na ciągłe zmiany telefonów.
Chcę kupić jeden telefon i ŻEBY POSŁUŻYŁ MI PRZEZ LATA.
A co ja mam niby testować?! Za testowanie mi nie płacą, nie mam czasu na to, ja PRACUJĘ a nie testuje - gadam przez swój telefon, nic nie przerywa, ja rozumiem co do mnie gadaja, mnie rozumieją o czym do "nich" gadam więc nie wiem o co Ci kaman - że niby w stereo i kolorze nie jest...pierwsze słyszę Zresztą o czym my tu gadamy - pytanie było czy kupiłbyś jeszcze raz HTC? Odpowiadam obiema ręcamy - TAK. I wcale nie twierdzę, że Polaris jest "the best of" - twierdzę po prostu, że bardzo mi pasi i już. Acha, że NOKIA to niby Mercedes a HTC to Syrenka, tak ?dobrze zrozumiałem?.......dup......to moje ręce opadły. Myślę, że w tym miejscu powinniśmy zakończyć - w każdym razie ja na pewno
Co masz testować ? Ale mnie pytasz czy miałem Polarisa. Też mógłbym odpowiedzieć, że nie płacą mi za testy, tylko za pracę i tak to sobie pogadamy jak fanatyk z fanatykiem.
BTW: Takiś zapracowany, ale na forum czas masz.
Jeśli nie rozumiesz czym jest jakość rozmów to ci wyjaśnię. Widzisz to nie stereo, tylko jak dzwonię do znajomego przez VoIPa (z komórki) i pytam jak mnie słyszy to odpowiada: jakbyś stał obok. I to właśnie jest jakość rozmów i komfort rozmowy. Mogę sobie z taką jakością porozmawiać godzinami i nie zapłacić ani grosza.
Tak jest ze wszystkim w tym modelu Nokii (zaznaczam w tym modelu, nie w każdej). Fakt mam tu „niewiele” funkcji (w stosunku do ogromu aplikacji do HTC), ale te co mam robią to co się od nich wymaga, bez zabawy, bez piep....nia się. Raz konfigurujesz i działa, żadnych problemów, żadnego łażenia po forach.
Na HTC Kaiser uruchamiałem VoIPa, próbując zmusić go, żeby działał przez wew. słuchawkę tak samo jak GSM. Czytałem przy tym XDA Developers i więcej już się bawić nie chce. Bo żeby z takim czymś trzeba było się bawić w telefonie za 2 tyś zł (wówczas) - hańba.
Tak samo jest z większością aplikacji. Jedynie nawigacja GPS w tych telefonach wysuwa się na prowadzenie w stosunku do konkurencji nie-PocketPC.
PS.
Tak ogólnie, to widzę, że rozmawiam z kolesiem typu: rzecz jest dobra, bo ja ją kupiłem. Typowa logika przeciętnego konsumenta.
Na
[PIRACTWO] jest to samo. Tylko tam jak obrazisz Nokię, to naskoczą na ciebie, nawet jak wytykasz oczywiste dla obiektywnego człowieka wady.
A ja ogólnie stwierdzam tylko, że koszt HTC w stosunku do praktycznych korzyści, które on oferuje, ma się to nijak.
Zmienił bym zdanie, gdyby HTC robił coraz lepsze telefony, ale prawda jest taka, że robią coraz bardziej zabawki dla dzieci niż profesjonalne telefony (mówię o tym co się wyjmuje z pudełka, a nie o hackowanych ROMach, itp.).
Weźmy choćby TouchFLO 3D. Przez to telefon muli jak pieron, ale za to jakie to ładne, kolorowe, animowane, jeeee…
To jest dla profesjonalistów, biznesmenów ?