PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych

Android OS => HTC Android => Dream (G1) => Wątek zaczęty przez: y37 w Styczeń 19, 2010, 10:46:10

Tytuł: awaryjnosc g1
Wiadomość wysłana przez: y37 w Styczeń 19, 2010, 10:46:10
niedlugo kupuje g1 i stoje przed wyborem, drozszy z gwarancja tanszy bez
chodzi mi tutaj o to czy dream jest na tyle awaryjny ze ryzykiem bylo by branie go bez gwarancji
Tytuł: Odp: awaryjnosc g1
Wiadomość wysłana przez: marcinl w Styczeń 19, 2010, 10:47:44
a róznica w cenie znaczna?
nawet jak wyjątkowo nieawaryjny to mozna pechowo trafić
Tytuł: Odp: awaryjnosc g1
Wiadomość wysłana przez: y37 w Styczeń 19, 2010, 11:03:14
no calkiem bo 480zł juz z przesylką
Tytuł: Odp: awaryjnosc g1
Wiadomość wysłana przez: beju w Styczeń 19, 2010, 13:28:48
Jedyna awaryjnosc jaka zauwazylem to powoli wyrabiajacy sie klawisz "menu" a dokladniej prawdopobnie zuzyciu ulega da membrana metalowa odpowiadajaca za stykanie klawisza i "klik".

Prawdopodobnie koledzy z forum moga to zrobic za smieszne pieniadze, wystarczy go rozlozyc, wymienic membrane i juz.

Sama obudowa jest praktycznie niezniszczalna. Latal kilkukrotnie, tylko po spotkaniu z betonem z wysokosci kieszeni minimalnie sie zarysowal.

Zagadka pozostaje jeszcze dla mnie tasma, ale jest w miare odporna (katuje mojego bardzo intensywnie od pol roku i zadnych problemow).

Ja jednnak wolalbym wziac nowego z gwarancja niz uzywke niewiadomego pochodzenia taniej 200 zl.
Tytuł: Odp: awaryjnosc g1
Wiadomość wysłana przez: jakubd w Styczeń 19, 2010, 15:24:45
Ja jednnak wolalbym wziac nowego z gwarancja niz uzywke niewiadomego pochodzenia taniej 200 zl.
:O
Tytuł: Odp: awaryjnosc g1
Wiadomość wysłana przez: beju w Styczeń 19, 2010, 15:51:07
Ja jednnak wolalbym wziac nowego z gwarancja niz uzywke niewiadomego pochodzenia taniej 200 zl.
:O

za 480 używka bez gwarancji, za 700 zł nowy z Ery wygrany w licytacji. Mała różnica a dwa lata gwarancji. IMO warto.
Tytuł: Odp: awaryjnosc g1
Wiadomość wysłana przez: rogas w Styczeń 19, 2010, 15:59:06
Ja również jestem za produktem z gwarancją. Telefony to delikatne i awaryjne rzeczy, więc nigdy nie wiadomo co się przydarzy. A części do tych zabawek są nieproporcjonalnie drogie. Jak dobrze poszukasz to wyrwiesz tanio. Mi udało się kupić przez Kup Teraz nówkę z Ery, oczywiście z gwarancją za 600zl. Warto wspomnieć, że było to 3 miesiące temu. Po prostu trzeba trochę poczatować, a nie kupować pierwszy lepszy.
Tytuł: Odp: awaryjnosc g1
Wiadomość wysłana przez: czarekfcb w Styczeń 19, 2010, 16:19:54
No patrze teraz po allegro i żadnej ciekawej oferty nie ma :/ A nawet tutaj na forum nie ma nikt do sprzedania gie-jedynki :/
Tytuł: Odp: awaryjnosc g1
Wiadomość wysłana przez: damianpiwowarski w Styczeń 19, 2010, 16:40:37
Teraz poszły w górę jak widzę, szczególnie po 1 aukcji...  :sleepy:
Tytuł: Odp: awaryjnosc g1
Wiadomość wysłana przez: rogas w Styczeń 19, 2010, 17:03:45
Oj faktycznie. To magic już jest tańszy i chyba wolałbym jego.
Tytuł: Odp: awaryjnosc g1
Wiadomość wysłana przez: kendi w Styczeń 19, 2010, 19:05:31
Oj faktycznie. To magic już jest tańszy i chyba wolałbym jego.

Zalezy kto jaki ma priorytet,, ja ja chyba sprzeda, swojego i kupie n97 do czasu az droida nie bede mial
Tytuł: Odp: awaryjnosc g1
Wiadomość wysłana przez: wobo w Luty 07, 2010, 13:18:34
Awaryjność:
- nie stwierdziłem

Niedogodność:
- skrzypiąca obudowa z wyświetlaczem o korpus. Niby można podkleić ale to nie zdaje egzaminu na dłuższą metę. Przydał by sie taki pasek samoprzylepny gumowy przyklejony na całej długości dolnej płaszczyzny obudowy wyświetlacza. Poprawiło by to też wzajemną stabilność obu części podczas normalnego użytkowania.

Odporność na upadki - tak jak mówi Beju - wysoka. Choć dziwi mnie to, ponieważ wyświetlacz to twarde szkło a to teoretycznie wiąże się z kruchością...

pozdrowienia wobo
Tytuł: Odp: awaryjnosc g1
Wiadomość wysłana przez: wobo w Luty 07, 2010, 13:24:50
Cytuj
za 480 używka bez gwarancji, za 700 zł nowy z Ery wygrany w licytacji. Mała różnica a dwa lata gwarancji. IMO warto.

Tylko czy ta gwarancja po zrootowaniu do czegoś się przyda, się zastanawiam? Skoro nie ma oryginalnego room-u Ery w sieci, więc nie ma powrotu do oryginalnych ustawień. Chyba, że czegoś nie wiem???
Mimo wszystko mój też był na gwarancji póki go nie zrootowałem. Teraz mam papiery, których pewnie nigdy nie użyję, znając swoje zamiłowanie kolekcjonerskie... :)
Tytuł: Odp: awaryjnosc g1
Wiadomość wysłana przez: damianpiwowarski w Luty 07, 2010, 14:00:06
Jest unroot + instant root .
Tytuł: Odp: awaryjnosc g1
Wiadomość wysłana przez: beju w Luty 07, 2010, 14:07:54
Przy uzyciu unroot przechodzisz na firmware ery ktory moze sie "samoistnie" apgrejdnac do 1.6 w ktorym instant root nie dziala.

BTW: chyba najdluzej nieprzerwanie tu uzytkuje G1 I do tej pory wyszedl tylko jeden mankament - coraz ciezej dziala klawisz menu. Ale naprawde mocno jest eksploatowany.
Tytuł: Odp: awaryjnosc g1
Wiadomość wysłana przez: damianpiwowarski w Luty 07, 2010, 14:26:33
Przy uzyciu unroot przechodzisz na firmware ery ktory moze sie "samoistnie" apgrejdnac do 1.6 w ktorym instant root nie dziala.

BTW: chyba najdluzej nieprzerwanie tu uzytkuje G1 I do tej pory wyszedl tylko jeden mankament - coraz ciezej dziala klawisz menu. Ale naprawde mocno jest eksploatowany.


Zawsze to wyjście, jeżeli ktoś się tak bardzo boi o gwarancję...
Tytuł: Odp: awaryjnosc g1
Wiadomość wysłana przez: beju w Luty 07, 2010, 14:45:01
Zawsze jest to wyjscie :) podsumowujac - obecnie jest z androidem sytuacja jak z iphone - po roocie jest mozliwosc powrotu do oryginalnego oprogramowania a wiec i do uprawnien wynikajacych z gwarancji.

A teraz z cyklu ciekawostki - czy nandroid ktorego zrobilem przed unroot zadziala gdy urzadzenie wroci z serwisu i gdy zostanie wgrane na nowo custom recovery?
Tytuł: Odp: awaryjnosc g1
Wiadomość wysłana przez: czarekfcb w Luty 07, 2010, 14:58:44
Ja kupiłem swojego G1 jako uzywanego w db/bdb stanie i z tego co zauważyłem to podobnie mam jak beju, ale u mnie klawisz "czerwona słuchawka" jest jakby trochę niżej od pozostałych (ale działa bdb ;) ) i staram sie z niego korzystać jak najrzadziej  :)
Tytuł: Odp: awaryjnosc g1
Wiadomość wysłana przez: puchaty w Luty 07, 2010, 15:05:05
Zawsze jest to wyjscie :) podsumowujac - obecnie jest z androidem sytuacja jak z iphone - po roocie jest mozliwosc powrotu do oryginalnego oprogramowania a wiec i do uprawnien wynikajacych z gwarancji.

A teraz z cyklu ciekawostki - czy nandroid ktorego zrobilem przed unroot zadziala gdy urzadzenie wroci z serwisu i gdy zostanie wgrane na nowo custom recovery?

teoretycznie nandroid robi kopie recovery (w folderze z kopią jest obecny plik recovery majacy 5mb)



u mnie też czerwona słuchawa jest niżej, a myslałem,że to ja wcisnąlem za mocno :P
Tytuł: Odp: awaryjnosc g1
Wiadomość wysłana przez: beju w Luty 07, 2010, 15:36:33
Chyba to jakis jest instynkt stadny, u mnie tez wydaje sie troche nizej od reszty "buttonow" :mysli: :E

Ale dziala poprawnie :)

Ale bez recovery nie przywrocisz nandroida :)
Tytuł: Odp: awaryjnosc g1
Wiadomość wysłana przez: y37 w Luty 07, 2010, 21:56:29
nie ukrywajmy ze g1 jest jest kiepsko zaprojektowany  i bez foli na lcd tez ciezko
Tytuł: Odp: awaryjnosc g1
Wiadomość wysłana przez: wobo w Luty 07, 2010, 22:22:38
Nie zgodzę się co do kiepskiego zaprojektowania. Dla mnie jest o wiele bardziej ergonomiczny niż. Np. Taki Kaiser (którego też posiadam). Szyba wyswietlacza jest naprawdę twarda, wi.ec po co ci folia? Idealnych modeli nie ma wg mnie

Pozdrowienia. Wobo
Tytuł: Odp: awaryjnosc g1
Wiadomość wysłana przez: beju w Luty 07, 2010, 22:36:10
Jak napisał Wobo - od bodajże listopada nie używam folii na G1.
Dwa spostrzeżenia:
1. Ekran się nie rysuje (no nie wkładam go do kieszeni z kluczami, monetami...)
2. Jest trwały - naprawdę katuje sprzęty a on nie ulega "skatowaniu".

Dlaczego sądzisz y37 że G1 jest kiepsko zaprojektowany?
Tytuł: Odp: awaryjnosc g1
Wiadomość wysłana przez: y37 w Luty 07, 2010, 23:15:38
ekran sie palcuje strasznie bez foli i mi sie lepiej jezdziło po nim palcem jak była folia
a zaprojektowana jest zle bo trzeszczy
Tytuł: Odp: awaryjnosc g1
Wiadomość wysłana przez: beju w Luty 08, 2010, 00:15:06
Tylko 95% modeli trzeszczy :grin:

Przerabialem folie juz na G1, ona sie szybko rysuje a ekran nie ma ani ryski.

Jedni lubia "z" a inni "bez" :)
Tytuł: Odp: awaryjnosc g1
Wiadomość wysłana przez: czarekfcb w Luty 08, 2010, 15:11:56
Ja na swojej giejedynce mam folie ktora jest juz nieco zjechana i zastanawiam sie czy ja zdejmowac i zakladac nowa,ktora dostalem w zestawie bo obie sa chyba z klejem...nie zepsuje warstwy dotykowej?
Tytuł: Odp: awaryjnosc g1
Wiadomość wysłana przez: zabka35i w Luty 08, 2010, 15:23:37
Jeżeli była to folia dawana przez producenta i taką masz naklejoną to spokojnie możesz odklejać bo ja tez taką miałem i po odklejeniu ekran jest idealny jedynie szmatką z mikrofibry przetarłem i nakleiłem nową.
Tytuł: Odp: awaryjnosc g1
Wiadomość wysłana przez: wobo w Luty 10, 2010, 17:22:03
A tak prywatnie, to folie mnie zawsze wkurzały.. To taka "proteza", choć patrząc na ekrany rezystancyjne miała rację bytu, ale w przypadku pojemnościowych - nigdy!!!

Choć są użytkownicy, którzy nigdy nie zdejmują folii ochronnej z pilota do sprzętu RTV, mimo podklejenia klapki baterii taśmą klejącą  :D

(taka luźna dygresja..., bez urazy dla nie zaawansowanych)

pozdrowienia wobo
Tytuł: Odp: awaryjnosc g1
Wiadomość wysłana przez: damianpiwowarski w Luty 10, 2010, 20:45:23
Zdziwicie się , ale na iPodzie mam więcej rysek niż na magiku/g1 razem wziętych :/
Tytuł: Odp: awaryjnosc g1
Wiadomość wysłana przez: Brolly666 w Luty 15, 2010, 23:48:05
To ja się pochwale, że oddałem swojego miesięcznego touch diamonda dziewczynie i zakupiłem nowego G1 od Ery z 2 letnią gwarancją w cenie 550 zł. Jestem bardzo zadowolony mimo tego, że trochę trzeszczy :p
Tytuł: Odp: awaryjnosc g1
Wiadomość wysłana przez: robertt77 w Luty 16, 2010, 12:35:16
Pozwolę sobie zabrać głos w temacie "czy warto kupować z gwarancją". Otóż bezsprzecznie TAK. Zwłaszcza z ERY. Sam kupiłem z gwarancją i póki zdążyłem się przyzwyczaić do telefonu zaniosłem do punktu ERY z diagnozą: trackball wyrobiony - "nie klika po wciśnięciu". Po 8 dniach dostałem telefonik z wymienionym trackballem na nowy, dodatkowo dali zaślepkę na gniazdo USB :) Niestety idealni nie są - telefonik wkrótce do nich wróci - problem: permanentna plamka podczas używania kamery - pomimo zdjętej obudowy i wyczyszczonego szkiełka - widać nie dość dokładnie opisałem problem.

Ale miałbym też pytanie do użytkowników Dream-a starszych stażem: czy są jakieś ogólnie znane problemy na które trzeba uważać? W Wizardzie np. nie wolno było dopuścić do całkowitego rozładowania baterii bo zapadał w śpiączkę i ciężko go wybudzić.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: awaryjnosc g1
Wiadomość wysłana przez: beju w Luty 16, 2010, 12:52:57
Podkresle kolejny raz, w moim G1 wyrobil sie klawisz menu i nie ma niestety juz tak wyraznego kliku.

Drugie spostrzezenie - slider nie zlapie nigdy luzu dopuki bedzie otwierany "z dolnej strony" - popychajac lewa krawedz przy klawiszach (patrzac w trybie portrait). Nigdy za krawedz przy glosniku (to wynika z budowy slidera, po stronie glosnika jest tylko prowadnica, jest ona bierna czescia slidera).

W sumie tyle.
Tytuł: Odp: awaryjnosc g1
Wiadomość wysłana przez: damianpiwowarski w Luty 16, 2010, 19:41:54
-Lubi się wycierać (szczególnie tył wyświetlacza, okolice klawiatury)
-Skrzypi jak jasna cholera ale mam własny, ręczny fix z izolacją / taśmą :P
-Szkiełko z tyłu - W wielu g1 pęką
-Wszystkie lekkie obicia, niechcące uderzenia odbijają się. Już mam kilka mini-micro wgnieceń. Małe ale zawsze
-Tył się tak dziwnie palcuje ale łatwo się wyciera więc to nawet plus.
-Trackball łapie brud lepiej niż ten z magika :(