ja sie mocno zrazilem do Communicatorow po kilku tygodniowym uzytkowaniu 9300.....za czasow 9210 wszystko pieknie smigalo, tylko czlowiek sie walil w glowe dlaczego nie ma gprsu i Bt. 9300 natomiast byla tak wolna....po wgraniu okolo 130 kontaktow i probie przegladania ich z menu zewnetrzenego mozna bylo z nerwow rozciac sobie glowe o pobliski kaloryfer...zanim zaladowala sie lista trwalo to okolo minuty !!1 nie przesadzam.po wyjsciu i wejsciu ponownym bylo juz "od reki" , ale po kilku godzinach kiedy chcialem zadzwonic to znowu to samo...nie wiem czy to przypadek mojej sztuki? watpie, juz na poczatku wiara marudzila na forum my-symbian ze "zamulic sie mozna na smierc"/ podobnie wyglada sprawa z 9500, jest tak samo wolny...to co zrobila nokia ze swoimi komunikatorami tej generacji to jest smiech. samo poruszanie sie po menu bylo momentami powiedzmy na poziomie pda z ekranem vga. a momentami gorzej.....no wlasnie....chodzi mi po glowie qtek 9000 ale boje sie czy nie bedzie tez zamulal, cos tam chyba wspominali na xda-developers (ostatnio za krotko sie pobawilem zeby cos konkretnego stwierdzic {btw, thx to FalconPda}, ale po wciskaniu kursorow na klawiaturze menu reagowalo z malym opoznieinem...ale chyba to bylo zaraz po otwarciu pokrywy, zreszta sam juz nie wiem bo jak moj przedmowca poruszal sie po systemie to nie bylo tak zle)...ehh ,moze lepiej ide juz spac i nie bede tu narzekal.
dobranoc
[Dodano: 2005-12-07 03:30:21]
nie wiem jak z 9300i, ale jeszcze nalezy pamietac o kwestii dostepnego softu...na ppc nie mozna raczej narzekac