No, tak...! To po jaką cholerę, taki obszar pamięci jest udostępniany użytkownikowi, jeśli nie jest "głupotoodporny" w przypadku przepełnienia, lub nie wprowadza się odpowiedniego doboru kości, które mają pracować w odpowiedzialnych blokach układu elektronicznego. Przecież to paranoja !!! Pewnie ktoś powie, że ścisły reżim doboru elementów, to większe koszty, ale przecież ja, i domyślam się, że sporo innych użytkowników - chetnie zapłaci więcej, aby mieć niezawodne urządzenie, a nie liczyć na loterię, że może się nie wysypie. Eeech!
Za odpowiedź, bardzo dziękuję Jakubie.