Mam wszystkie programy na karcie 2GB SD Kingston. Dzis jak gdyby nigdy nic moj hx4700 zaczal sie zawieszac. Po kilku testach okazalo sie ze nie wiesza sie gdy wyjme karte. Jak wloze i uruchomie program ktory korzysta z karty pocket zwalnia drastycznie, prawie sie zatrzymuje. Nic niemoge zrobic. File explorer jak juz po 10 minutach sie odswierzy to nawet pokaze co jest na tej karcie ale chyba nie wszsytko..
Czy taka karta moze sie zepsuc ot tak, po 10 miesiacach prawidlowego szybkiego dzialania?? A moze to gniazdo w pokecie sie zepsulo i stracilo transfer? Nigdy do dzis tej karty nie wyciagalem z pocketa, wiec raczej niejest to fizyczne uszkodzenie. Czy ktos sie orientuje coz to moze byc?