A oto moje wytyczne: kasa, kasa i kasa. Jeśli stać cię na PDa, który ma wszystkie bajery kup go! Jeśli chodzi o mnie, to radze jakąś wypasioną Toshibę. Najbardziej nęcąca w Toshibach (tych droższych oczywiście) jest funkcja host USB. Dzięki temu mógłbyś dołączyć do PDA urządzenie USB zupełnie jak na desktopie lub laptopie. Poza tym oczywiście wszystko w komplecie: Bluetooth, WI-FI, SD, CF. Loox-y cieszą się raczej średnią opinią.