PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Windows Mobile (Classic, Professional, Standard), Windows Phone 6.x oraz 7/8.x/10 => Pocket PC - ogólnie (WM Classic) => HP/Compaq => Wątek zaczęty przez: czarnykwadrat w Sierpień 25, 2004, 15:37:51
-
Czy ktoś z Was próbował używać iPAQ'ów podczas lotu samolotem? Ja ostatnio kilka razy starałem się odpalać mojego 4150 i za każdym razem szwankował ekran dotykowy do tego stopnia, że nie dało się go nawet kalibrować. Natomiast na lotnisku wszystko wracało do normy.
Czyżby ekran dotykowy był aż tak czuły na zmiany ciśnienia? Jak się to ma do rewelacji mówiących o radzieckich kosmonautach używających iPAQów? Czy oni mają tam na swoich stacjach dokładnie 1atm?
-
Moze problemem byly zaklocenia elektromagnetyczne systemu samolotu ?. Z drugiej strony po to wlasnie sie zakazuje uzywania na pokladzie samolotu roznych urzadzen zeby je zredukowac.
-
Nie sądzę, bo iPAQ działał bez zarzutu zarówno podczas startu jak i podczas lądowania, kiedy zakłócenia ze strony urządzeń elektromagnetycznych są najniebezpieczniejsze. Zresztą tylko wtedy obowiązuje zakaz ich używania. Natomiast na wysokości "przelotowej" można (i wolno :) używać np. notebooków i innych elektronicznch zabawek, a wtedy właśnie ekran dotykowy iPAQ'a zaczynał "wariować".
-
...iPAQ działał bez zarzutu zarówno podczas startu jak i podczas lądowania...
Jak tak dalej pójdzie, będziesz musiał zmienić nicka na "czarnaskrzynka". Post mortem, of coz.
Tylko co winni współpasażerowie?
-
Ja bym go wysłał to serwisu, ze zepsuty...ciekawe co by powiedzieli, heh :))
A jaki masz tam system ppc203 ??? Moze znalazłeś nowego bug'a :)) System nie kompatybilny z boingiem 727 :)) Albo to wina oprogramowania samolotu...kto to wie...
-
Jak tak dalej pójdzie, będziesz musiał zmienić nicka na "czarnaskrzynka". Post mortem, of coz. Tylko co winni współpasażerowie?
Wyraziłem się nieprecyzyjnie ;) Oczywiście praworządnie uruchamiałem sprzęt gdy było już wolno, ale poniżej pełnej wysokości 10km. Wówczas ekran działał jeszcze poprawnie.
Swoją drogą nasuwa się pomysł, by wykorzystać ten efekt do stworzenia miernika wysokości opartego o poprawność działania ekranu dotykowego ;)
-
HP3950 mi dzialal na wszystkich lotach europejskich i miedzykontynentalnych na calej trasie, wyswietlalem sobie film, czytalem, gralem, nic nie wariowalo.
-
Też mam H4150 i miałem dokładnie ten sam problem.
Leciałem Boingiem 737, Airbus'em i czyms tam jeszcze.
Ekran wariuje, nic nie można zrobić rysikiem. Nie można w nic trafić. Można jedynie pracować klawiszami.
-
mój h3970 działał i dodatkowo super pokazywała AutoMapa pozycję samolotu
wysokość 5700 mnpm, prędkość 550 km/h a mapa przesuwała się jak film :)
czad!
-
Ja latałem z iPAQami 3835, 1840 i 2210, każdy bez zarzutu działał, wiec to raczej wina twojego modelu, wada fabryczna?
Ps. Ludzie mówią, że zakaz używania sprzętu elektronicznego (zwłaszcza telefonów) podczas startu/lądowania jest spowodowany tym, że linie chcą sobie nabić kasy na chętnych do rozmów telefonicznych, poza tym taki terrorysta nie będzie mógł skontaktować się z nikim, no ale jak widać w przypadku WTC, ci wcale nie mieli zamiaru z nikim rozmawiać.
-
Ja latalem z moim 4150 szybowcem do wysokosci 2.500 mnpm i dziala bezproblemowo .
-
Ja latalem z moim 3970 na wysokosci 11.000 metrow :) z odpalonym GPSem hehe. Zainteresowanym moge przeslac dowod w formie loga. Szybkosc ok 800km/h :)
-
Może akurat podczas tego lotu szanowni Panowie piloci źle obliczyli i ustawili ciśnienie wewnątrz samolotu, albo po prostu zrobili to dobrze, ale z jakichś innych względów było ono na tyle nietypowe, że iPAQ źle działał.
Jest jeszcze inna możliwość ;) - masz hermetycznego iPAQ'u i ciśnienie w samolocie docisnęło cały ekran... ;)