iPAQ i temperatura w samochodzie

Wczoraj miałem swoje 4150 w autku służbowym podczas wyjazdu do stolicy, oczywiście z Automapą W pewnym momencie gdzieś po 2 godzinach pracy pojawił się komunikat systemowy "Temperature Hihg" i opis co się może stać. Byłem w lekkim szoku - 3870 się po prostu wysypywał i już, a ten najpierw grzecznie poinformował, że na obudowie jest więcej niż 60stopni.... Jak dla mnie bomba. Oczywiście po przełożeniu do bardziej zacienionego miejsca odpuścił sobie, ale system cały czas pracował poprawnie. Duzy plus dla producentów.

Plus niewatpliwy ale problem gorąca w samochodzie, w okolicach szyby przez kilka godzin pozostaje. Obawiam sie ze naprawde bezpieczna eksploatacja jest mozliwa tylko z klima, nawiewem zimnego powietrza na urzadzenie. A lato, urlopy tuz tuz !!

Obyśmy tylko nie doczkeali czasów, gdy w palmtopach zaczną montować wiatraczki

Pojeździłem ostatnio na południu Europy i po paru dniach stwierdziłem że muszę zmienić położenie GPSa (socket) bo inaczej wykończę sprzęt błyskawicznie.
Socket jest czarny i leżał na podszybiu przy lewym słupku. Po godzinie jazdy w słoneczny dzień był tak gorący, że nie było mowy o dotknięciu.
Niby nie dawał żadnych alarmujących objawów, ale cudów nie ma - powyżej 60 C prędzej czy później coś musi paść....
Nie pozostało nic innego, tylko zainstalować na starym miejscu zewnętrzną antenę, a samego socketa schować do kieszeni pod deskę rozdzielczą.

Nie chce nic sugerowac ale ta bateria Li-Ion w sockecie moze zrobic booom przy takiej temperaturce