PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Windows Mobile (Classic, Professional, Standard), Windows Phone 6.x oraz 7/8.x/10 => Pocket PC - ogólnie (WM Classic) => HP/Compaq => Wątek zaczęty przez: paffcio91 w Kwiecień 25, 2006, 17:00:41
-
Witam
wiem ze napewno wiele osob zklada tematy typu pomocy nie wiem co wybrac. Ja jestem calkiem poczatkujacym w tych sprawach i potrzebuje fachowej pomocy. Zastanawiam sie nad dwoma palmtopami: 1930 i 1710.
Moje oczekiwania do sprzetu to m.in:
- mp3
- filmy
- praca z automapa (niekoniecznie z gps)
- przegladanie internetu za posrednictwem komorki (irda, bluetooth tylko ze one go nie maja :) )
- jakies gry ale niekoniecznie (od tego sa konsole)
Naturalnie mam zamiar kupic karte pamieci 512 lub 1gb.
Nie jestem uzytkownikiem wielofunkcyjnym ( automapa, w tle mp3 i uruchomiona przegladarka internetu)
Prosze o pomoc i pozdrawiam
-
To juz najlepiej 1940 !
-
No wiadomo ze najlepiej by w tym wypadku bylo 1940 kupic ale kwestia funduszy. Ja chce na niego wydac niewiele ponad 400 zl wiec za ta cene ciezko znalezc dobrego pda chyba ale szukam na allegro i czuwam :lol:
-
jeśli wybór między 1710 a 1930, to tylko 1930 :!:
-
a czy moglbys to jakos bardziej sprecyzowac??
-
Jesli sie zdecydujesz na 1930 to ja jestem wlasnie w fazie sprzedazy. Daj znac na PW.
-
tez wybralbym 1930 a jak sie znajda fundusze to zamienil bym plyte glowna na plyte od 1940 i wten sposob mamy w miare tanim kosztem BT
-
a czy moglbys to jakos bardziej sprecyzowac??
Rz1710 ma tak mało pamięci, że AutoMapę ledwie uruchomisz na czystym systemie. Na wszystkich innych pocketach takiego problemu nie ma.
-
paffcio91
no właśnie, 1710 jest gorszy chyba pod każdym względem...
-
a ten 1930 to wedlug was jak na taka cene to dobry wybor??
przypominam ze nie jestem wymagajacy ale dziwne ze tak wolno bedzie automapa chodzic.
a ile tak mniej wiecej trzeba pamieci zeby sprawnie chodzila??
-
za tą cenę 1930 to najlepszy wybór
chyba, że trafi się jakiś okazyjny 1940
-
a to jak kolega chce to pda do nawigacji to juz widze te kwaitki przy podlaczniu gps'u
tym bardziej obstawiam 1940
-
to znaczy o nawigacji gps mysle w przyszlosci. Narazie mi wystarczy sama automapa. A czemu kwiatki? 1930 nie ruszy z gps??
-
1710 dostał tytuł najgorszego PDA roku i nie ma sensu się w niego ładować.
-
no skoro mowicie ze 1710 sie do niczego nie nadaje to zastanawiam sie dlaczego na allegro tyle go chodzi (i to jako zestaw do nawigacji z gps).
Ale jesli najgorszy to moze podacie jakies glowne zalety 1930??
albo moze co byscie w tym przedziale cenowy m proponowali?
-
Jeden z najporeczniejszych pda na rynku z przyzwoita autonomia (znaczy ze bateria dobra 8) ) i szybkoscia precesora. E-booki, mp3, filmy,automapa i interent przez Ird - dzialaja bez problemow. Co do gps to nie mam, nie uzywalem, nie wypowidam sie.
Oczywiscie FS N560 jest lepszy :lol:
-
po pierwsze to teraz zupelnie nie wiem co myslec o 1710 a po drugie to do clubowicza wrony :lol: :
w jakiej cenie chcesz sprzedac 1930??
-
paffcio91
a czy ktoś wyraził pozytywną opinię o 1710 :?:
-
Jak powiedziałem nie pakuj się w 1710, nie ma sensu, no chyba że chcesz mieć prawie nic nie wartą zabawkę....
-
ups przepraszam w poscie wrony myslalem ze mowi o 1710 a to o 1930 przepraszam :oops:
ale teraz chyba bede sie decydowal na 1930 lub cos podobnego tylko nie znam niczego rownego w takiej cenie
-
pijane dzieci we mgle.... :lol:
paffcio91 - wysylam info na PW...
-
ok a zastanawiam sie nad wystepujaca w 1930 zolcia ekranu, czy ktos moze mi powiedziec co to jest i czy jest bardzo odczuwalna??
-
Jaka "zolc"? Ja mam 1940 (ta sama seria, chociaż są duże różnice) i nie ma żadnych wad i pracuje się nieźle, a z tego co wiem to modele z tej serii mają te same ekrany...
-
zolc ekranu ??? no bardzo ciekawe...paffio91 gdzie to wyczytales?
-
zolc ekranu ??? no bardzo ciekawe...paffio91 gdzie to wyczytales?
Przecież to jest ogólnie znana wada ekranów 1930/40. Jak się popatrzy troche pod kątem to widać, że biel nie jest idealna, tylko ma odcień żółci. Miałem 1940 przez ponad rok, więc jest to poparte doświadczeniem. Jednak poza tym sprzęt jak najbardziej godny polecenia. Ta żółć nie przeszkadza specjalnie, chyba że ktoś jest bardzo czuły na tym punkcie.
-
Ogólnie znana wada? :shock:
hmm, ja nie wiedzialem i nie zauwazylem...Nameless, z tego co pisze, tez nie zauwazyl :lol:
-
tzn. ogolnie znana pod wzgledem roznorakich recenzji bezstronnych pism.
np na kilku stronkach o tym wyczytalem (nawet tutaj przy opisie 4150 jest porownanie zolci 1940, 4150 i 5550 chyba)
Ale chyba nie jest tak bardzo odczuwalna:)
-
sprawdzilem.....jest przy recenzji 4150 na pdaclub.
No rzeczywiscie jest zolty, ale badziew....czyli dobrze, ze sprzedaje :lol: :lol:
-
Ja nic nie zauważyłem i mi to w ogóle nie przeszkadza (jeśli coś takiego żeczywiście istnieje :lol: ). Polecam iPAQ`a 1940 :!:
-
nie martwcie się o 1710 gniotem tego roku to 1950 :)
A tak to obstawiam 1930 mam i dalej sporadycznie ( a raczej moja lepsza plolowa )używam
-
Co ty mówisz na temat 1950, bo nie zrozumiałem :? Miałeś na myśli, że to lipa :?:
-
no chyba wlasnie to mial na mysli. ale czy to prawda?
gdzies wyczytalem ze to rzeczywiscie nie jest cudo ale mi sie wydaje ze nie jest az tak zly?
-
1950 jest wyjatkowo nieudany - do nawigacji się nie nadaje AM na nim działać nie będzie
zreszta i tak jest droższy od 1940...
-
paffcio91, na Twoim miejscu bym się już dłużej nie zastanawiał, tylko szukał ipaq-a 1930 - jest to mały, wygodny pocket, z wydajnym układem graficznym i bardzo dobrym stosunkiem wydajności do ceny.
Żółć ekranu rzeczywiście występuje, kiedy patrzy się na ekran pod kątem - im większy kąt, tym bardziej to widoczne. Widać ją na białych tłach, np. w systemie. Przy wyświetlaniu kolorowych ekranów (np. w grach) nawet tego nie widać. Zresztą, jest jakiś sposób na zmianę koloru w systemie na inny odcień, który się już tak nie żółci... :) Mi osobiście to nie przeszkadzało - myślę, że Tobie też nie będzie, zwłaszcza, jeśli ma to być Twój pierwszy pocket i nie będziesz porównywał go z droższymi urządzeniami, wyposażonymi w lepsze ekrany. ;) W starszych modelach tej serii: 1910 i 1915 były ładniejsze ekrany, ale zdecydowanie lepiej kupić 1930 ze względu na wydajność.
Od razu zastanów się, czy zamierzasz na nim odpalać nawigację GPS, bo jedyny sensowny sposób podłączenia GPS do 1930 jest przez podczerwień, a nie jest to zbyt wygodne. Pewnie można też inaczej, ale nie zmienia to faktu, że jest kłopotliwe. Jeśli myślisz o GPS, zdecyduj się na coś z BT, np. silniejszego brata - 1940.
Co do ceny, to myślę, że 1930 bez dodatkowych akcesoriów (etui skórzane, karta SD) można kupić w okolicach 400 zł, 1940 pewnie przynajmniej o 100 zł drożej. Nie warto przepłacać za 1940 (na Allegro był niedawno za 800 zł), bo za podobne pieniądze da się okazyjnie kupić np. looxa 420 - ostatnio widziałem, jak ładny egzemplarz poszedł za 620 zł (informacja od sprzedającego, nie wzięta z aukcji). Oczywiście, brałem tutaj pod uwagę dobre ceny, za jakie zdecydowałbym się kupić takiego palmtopa.
Przy 1930 uważaj na to, jaki ma system, bo zmiana np. z niemieckiego na angielski jest dość kłopotliwa. W 1940 dużo łatwiej zmienić ROM.
-
ok dzieki
mysle ze bede bil w 1930 poniewaz o nawigacji gps bede myslal na dalszym planie bo narazie wystarczy mi sama automapa. (nawet bez nawigacji duzo pomaga). wiec mysle ze duzo mi pomogliscia ale jesli macie jeszcze jakies ciekawe oferty to czekam na pomysly 8)
-
Ja jednak upieram się przy 1940, ponieważ nie zapłacisz dużo więcej, a zyskasz BlueTooth, ktry możesz wykorzystać do: wymiany danych, grania z innymi w gry, GPS (najlepsze rozwiązanie to właśnie BT), klawiatur i innych. Naprawdę zastanów się jeszcze nad tym :D
-
zdaje sobie sprawe z tego ze 1940 jest lepszy (poza bt ma tez 60MHz wiecej ) wiec gdybym byl przy kasie to bym go od razu bral ale kwestia funduszy nadal pozostaje waska (mam do przeznaczenia ok 400zl na palma bez karty ale raczej nie wiecej bo ziarnko do ziarnka uzbiera sie 500zl :lol: )
a to troche za duzo (nie jest mi az tak drogi potrzebny)
-
a co myslicie o jakichs toschibach?
dobre one sa w takiej cenie czy nie warto o nich myslec??
-
a jeszcze ostatnie pytanko:
cy sa problemy z upgradem ROMu w 1940 z GER na ANG.
wiem ze jest o tym sporo ale czy takiemu laikowi jak ja sprawilo by to trudnosc??
-
Na forum jest chyba całe kompedium wiedzy na temat.
Jednakże czynisz to na własnom odpowiedzialność.
Jak chcesz mieć spokojną głowę to poczekaj aż doosczędzasz i kup 1940 w wersji angielskiej.
O toschibach jest wiele materiału na forum ... nie wypowiadam się na ten temat, po prostu poczytaj opinie innych tylko że wm 2003 to podstawa.
-
ok dzieki