Jak na razie dowiedziałem się, że jest to istotnie wejście anteny GPS, ale nie wiadomo, czy taka antena jest dostępna w POlsce... Na pewno za granicą jest coś takiego, i prawdopodobnie to sprowadzą.
A teraz coś z innej beczki: Prawdopodobnie wskutek wstrząsu spowodowanego kontaktem z podłożem, uszkodzeniu uległ chipset GPS ( choc ja wciąż upieram się, że to jednak coś z anteną), dlatego mój hp przy każdym ruchu gubi fixa. Jak myslicie, co się bardziej opłaca : wysyłać ipaqa do serwisu do holandii, czy kupić sobie nowy gps na bluetooth?
pozdrówka