Witam. Mam kolejny problem z moim Ipaqiem

. Wydaje mi się, że padła mi bateria, choć nie jestem pewien. Szukałem na forum podobnych wątków, ale nic nie znalazłem. Jeśli ten problem był już poruszany - z góry przepraszam. A więc do rzeczy:
Dzisiaj rano padła mi bateria. Odpaliłem HPka i standardowo pojawił mi się bootloader z napisem, aby podłączyć kabel zasilający, gdyż bateria ma za mało mocy. Podłączyłem zasilanie sieciowe, poczekałem aż uruchomi się Windows Mobile (6.0) i wyszedłem z domu. Po powrocie (minęły jakieś 3h) zorientowałem się, że nie naładowało mi baterię. Włączyłem więc WM (tym razem nie wyskoczył komunikat w bootloaderze, że jest za mało energii), uruchomił się WM (wciąż nie odłączyłem sieciowego kabla zasilającego) i po jakiejś minucie pojawiała się ikonka przegrzania z komunikatem, że osiągnięto temperaturę wyłączenia ładowania i system zostanie wyłączony po 10 sekundach. Odłączyłem kabel sieciowy, uruchomiłem Ipaqa i znów po niecałej minucie pojawił się komunikat, tym razem inny - za niskie napięcie zasilania! system zostanie wyłączony po 10 sek. Ten sam komunikat pojawiał się nawet, gdy wyłożyłem baterię z urządzenia, podłączyłem kabel sieciowy i uruchomiłem Ipaqa. Próbowałem ładować palma podłączając kabel pod USB do kompa. Nic z tego - reakcja taka sama.
Czy powyższe komunikaty świadczą o padnięciu baterii? Czy muszę zaopatrzyć się w nową? Czy może jest na to jakaś rada? Prosiłbym o odpowiedź

.
Pozdrawiam.