PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Pozostałe platformy => Windows CE (bez PNA/PND) => HP Jornada => Wątek zaczęty przez: c64club w Lipiec 21, 2008, 11:25:54
-
Witajcie.
Chciałbym na swojej jornadzie postawić linuksa, jednak zastanawiam się nad kartą do tego urządzonka.
Mam dotychczas 16MB, która była w komplecie, ale na jlime potrzeba odrobinę więcej.
Pytanie 1 - jak wygląda sprawa "zajeżdżania" karty przez swapfile? Mam, co prawda, jordankę w wersji 32 MB, ale to niedużo jak dla systemu z X-ami
Karty, zależy od wersji, mają 300k zapisów/sektor (wielopoziomowe) lub 1M zapisów na sektor (single bit per cell). Z tego, co mi o systemach operacujnych wiadomo(5 z Teorii systemów operacyjnych, jak i z praktyki), taka ilość zapisów może się po pewnym czasie wyczerpać, czyniąc dziurę na karcie - przy takiej ilości pamięci hdd będzie mielił po swapie co chwilę.
Zastanawiam się nad takimi rozwiązaniami:
1) nabywam CF jakieś 1-2 GB, robię sobie partycje: 10MB FAT, 32MB ext2, z 200 MB na dane. Z tyłu karty(ostatnie sektory) zakładam swap(załóżmy 64 MB). Kiedy się już uszkodzi, repartycjonuję w PC kartę zakładając swap na przedostatnich 64 MB i tak dalej.
2) nabywam Microdrive Seagate, mam na oku tanie, żrące jedyne 90/300 mA, 5-gigowe hardzioszki.
Czy taki HDD zamiast głównej karty mógłby być? Czy jlime wystartuje z takiego wynalazku?
A może lepiej dać kartę CF na system, a dane i swap na takim HDD na PCMCIA (przelotkę PCMCIA/CF mam).
Nie chciałbym jednak blokować PCMCIA, bo karta sieciowa gdzieś siedzieć musi, jeśli jlime takową obsługuje.
Co do poboru prądu z baterii to nie ma problemu. Większość czasu jordanka spędzi na zasilaczu. Obecna bateria starcza pod winda na 6h, więc jeśli pod linuksem będą 2-3H to i tak będzie święto i w zupełności mi to wystarczy, zresztą zewnętrznych akumulatorów (pakiety 12V/2.4Ah, jakieś 200 gramów) mam pod dostatkiem.
-
pozwólcie, że odgrzeję. Kupiłem jakiś czas temu na allegro microdrive'a z hitachi. Pomijam kwestię, że nie wejdzie do slotu CF, bo w mojej 680 jak wiadomo jest CF I, a microdrive jest II. Jednak podłączyłem dysk do handhelda- przez przejściówkę pcmcia-cf. Co prawda musiałem się nieźle napocić(przejściówka też jest CF I), zdjąłem obudowę z przejściówki i dysk włożyłem lekko 'na chama', ale wszedł i nawet rozkręcił się. Problem w tym, że wince 2.11 stwierdza że to nieznane urządzenie, także chyba trzeba będzie się zabawić w karty pamięci, drogi c64club.
-
Karty flasz są lepsze niż wielu osobom się wydaje. Nie bez powodu producenci daja dożywotnie gwarancje, ceny spadają szybciej niż padają karty tzn. za rok - dwa kiedy ewentualnie jakiś minimalny procent kart ze swap mógłby paść to cena takiej karty będzie poniżej kosztów przesyłki gwarancyjnej.