Na pececie mam xp sp3 - nie ma zadnego problemu ze zmianą mac adresu. Na netku mam sevena x86 ultimate. Faktycznie, wyglada tak, jakby system bronil sie przed zmianą adresu, ale kiedys musiałem jakos to zrobić, skoro jest zmieniony... Co do topologi to wygląda to tak:
Pecet jest podlączony kablem do routera. Adres był statycznie przypisany, jak i automatycznie (dodam, że obecnie na automatycznym adresy nie różnią się od tych, podanych od dostawcy internetu), więc wygląda to tak, że router ma domyślny adres ip (192.168.1.1) i wan jest oczywiscie taki sam na karcie sieciowej peceta i routerze, jak przed podlaczeniem routera. Poprzez sklonowanie mac adresu internet śmiga bez zastrzeżeń na pececie. Sieć wykrywa netbook, wpisuje haslo (oczywiscie poziom zabezpieczeń ustawiony na netbooku, na mojej sieci wifi taki sam, jak na ustawieniach routera, czyli wpa2-psk i tkip), lączy się i raz na kilka przypadków jest komunikat o ograniczonej łączności a w pozostałych przypadkach się rozłącza. Nie wiem, jakie ip uzyskuje netbook (da się sprawdzić?).
Dodam, że router był sprawdzany na innym komputerze, działa, podłączałem do niego n810 - działała bez problemów, netbook sprawdzany na innej sieci - działa. Podejrzewam, że to przez takie same mac adresy... Jego zmiana pomoże? Wgranie sp lub systemu zrestartuje go?