PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Różne => Działy Archiwalne => Hotspoty / WLAN => Wątek zaczęty przez: bart30 w Kwiecień 11, 2007, 21:09:16
-
Witam, w związku z faktem, że livebox udosteonia połaczenie BT dla dostępu do internetu, wykorzystałem ten fakt, aby podłączyć w ten sposób swego Ipaq-a h1940. I wszystko pięknie, urządzenia się parują, trzeba tylko Ipaq-a zarejestrować w liveboxie poprzez naciśnięcie małego przycisku. Jakość i szybkośc transferu do zaakceptowania, normalnie bajka. Niestety, po wyłączeniu Ipaq-a i ponownym włączeniu całą procedurę trzeba zaczynać od początku. Czy jest jakiś sposób, aby to ominąć? Chodzi mi o to, żebym za każdym razem nie musiał rejestrować Ipaq-a w liveboxie. Sorry, ale starałem sie napisać jak najprzystępniej. Podejrzewam, że gdybym wam to pokazał, to byłoby łatwiej, ale cóż :(
Pytałem juz na pocketPC ogólnie, ale nikt nie odpowiedział
-
Musisz poszukać w instrukcji live box-a. To chyba nie jest sprawa iPAQ tylko właśnie tepeesowego routera. Najwyraźniej nie zapamiętuje sesji klienta BT; sesje TCPIP zapamiętuje, więc to może trzeba gdzieś w ustawieniach urządzenia zdefiniować. Niestety nie mam lb pod ręką, żeby sprawdzić.
-
wyłączyłem autoryzację w liveboxie i nie było problemu, dopóki nie wyłączyłem Ipaq'a. Wszystko działąło, łączył sie bez problemu, a po wyłączeniu znowu kiszka. Faktycznie wygląda jakby livebox nie zapamiętywał połączenia. Przeczytałem instrukcję, ale nie ma tam ani słowa o podłączeniu pocketa przez BT, jest tylko o notebookach. Pani z infolinii znowu powiedziała, że podłączenie Ipaq'a bezpośrednio przez liveboxa jest niemożliwe - już w końcu nie wiem. W sumie wszystko działa, ale zaczyyna mnie denerwować to ciągłe rejestrowanie :((