PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Różne => Działy Archiwalne => Hotspoty / WLAN => Wątek zaczęty przez: janmilko w Czerwiec 04, 2006, 21:50:02
-
czy jest jakaś różnica w mocy sygnału wifi w standarcie a,b,g , tzn.czy g /5 Ghz/jest silniejszy sygnał lub większy zasięg
-
a= 5 GHz - 12 kanałów = realnie koło 20 mbit/s -> na dłuższe odległości najszybszy ponieważ występuje mniejsze zaszmienie tzn jest mniej takich sieci ze względu na droższe urządzenia, najlepszy ze wszyskich wymienionych...
b=11 mbit/s
b+=22 mbit/s
g=54 mbit/s
g+(Super G)=108 mbit/s
gMAX=125 mbit/s
Realna szybkość wszystkich wymienionych to ok 50% (reszte protokół zżera)
-
a zasięg i moc
-
To już zależne od sprzętu.
Ale generalnie jest tak że jak mamy długie linki to z g+ przechodzimy w b ponieważ wtedy jest lepiej. Tzn. urządzenie w g+ ma powiedzmy 15 dBi a w b ma 18dBi co się przekształca w mniejszą prędkość ale stabilniejszy i bardziej odległy link. Wi-FI "zabiją" ściany i przeszkadzają jakiekolwiek przeszkody na jego drodze. Max co idzie się przebić to jakieś dwie gel betonowe ściany... jeżeli mamy otwarty teren to powiedzmy ze średnią kartą Planet 8310 (na Atherosie) + 10m marnego kabla H155 + parabolka ze 23 dBi, idzie spokojnie mieć przyzwoity sygnał na ok. 10 km :)
-
W Rzeszowie jak robili sieć AP-ków to okazało się że pojawiły się LIŚCIE NA DRZEWACH i drastycznie spadła jakość/zasięg sygnału.... nie wiem czy to plotki - ale czytałem iż to było min. powodem kilkutygodniowego opóxnienia w uruchomieniu sieci (dodam iż TEORETYCZNY zasięg każdego takiego APka to ok 300m...) :-) Więc chyba nie tylko dwie żelbetonowe ściany są potrzebne aby przeszkodzić w transmisji :-)
-
liscie maja to do siebie (zwelaszcza jak sa mokre), ze mocno oslabiaja sygnal. przez to mi nie chcieli internetu zalozyc :(
-
W Rzeszowie jak robili sieć AP-ków to okazało się że pojawiły się LIŚCIE NA DRZEWACH i drastycznie spadła jakość/zasięg sygnału.... nie wiem czy to plotki - ale czytałem iż to było min. powodem kilkutygodniowego opóxnienia w uruchomieniu sieci (dodam iż TEORETYCZNY zasięg każdego takiego APka to ok 300m...) :-) Więc chyba nie tylko dwie żelbetonowe ściany są potrzebne aby przeszkodzić w transmisji :-)
Wszystko zalezy od naszego sprzętu...
Ja Resmana łapałem hmm z większej odległości. (nie mam pojęcia gdzie są te apeki ale znalazłem 5 :E)
Z dobrą anteną łączyłem się tam -> (http://img390.imageshack.us/img390/4043/20wg1.th.jpg) (http://img390.imageshack.us/my.php?image=20wg1.jpg)
ta fotka robiona z bliższa... sektorówką oddaloną jeszcze kilometr do tyłu miałem koło 60% sygnału :D
A takie tam... (specjalnie fotki tak skompresowałem :P)
(http://img390.imageshack.us/img390/4594/12sz3.th.jpg) (http://img390.imageshack.us/my.php?image=12sz3.jpg)
(http://img390.imageshack.us/img390/4144/30ra.th.jpg) (http://img390.imageshack.us/my.php?image=30ra.jpg)
liscie maja to do siebie (zwelaszcza jak sa mokre), ze mocno oslabiaja sygnal. przez to mi nie chcieli internetu zalozyc :(
Na małą odległość to nawet nie problem nawet przy zerowej widoczności idzie się przebić.
Tutaj jakaś 1/3 tego "co lata nam po Rzeszowie"
http://img359.imageshack.us/img359/8254/siecins16fi.png
Na 1 antenie max co znalazłem to ponad 80 sieci 8)
-
no nieźle nieźle - do wyboru do koloru :) kismecik w łapska i do zabawy ;)
-
Bez powodu bym się tak nie męczył... :lol: