XDA II - bateria, dziwny objaw

Kupiłem niedawno używanego XDA II i zauważyłem dziwny objaw.
Jeżeli poziom baterii spadnie poniżej 80%, urządzenie restartuje się.
Jeżeli jest podłączone do zasilania lub do PC (cały czas dostaje prąd) to problem nie występuje.
Czy to może być oznaką padniętej baterii? jeżeli tak to jaką warto kupić?

na allegro znalazłem takie:
http://allegro.pl/item330735305_mda_xda_ii_spv_m1000_qtek_2020_2020i_2060.html
http://allegro.pl/item330735222_mda_xda_ii_spv_m1000_qtek_2020_2020i_2060.html
http://allegro.pl/item323693078_bateria_mda_ii_xda_ii_1490_mah_lodz.html
http://allegro.pl/item328736547_bateria_mda_ii_xda_ii_qtek_2020_1200mah_li_ion.html
czy któraś z nich jest ewentualnie warta uwagi?

Witam ... mam podobny problem... i prosiłbym chociaż o jakąś podpowiedź w tej sprawie... niedawno kupiłem MDA II ... wczoraj przyszedł... włożyłem kartę sim, odpaliłem go normalnie... wszystko było ok... do czasu, aż zaczął się restartować bez powodu... sprawdziłem ze stan baterii wynosi kolo 70%... próbowałem zmieniać ustawienia itp. niestety bez skutku... następnie zadokowałem go w podstawce co spowodowało dobre działanie systemu (WM 2003) ... po naładowaniu baterii do 100% wyciągnąłem ją z palmtopa po czym spakowałem go do pudelka... wczoraj wieczorem jeszcze raz spróbowałem odpalić moje cacko... PocketPC włączył się... przywitał mnie kalibracja ekranu oraz instalacja jakichś bliżej nieokreślonych składników systemu po czym rozpoczął normalne działanie... nie był podłączony do stacji dokującej i o dziwo nic nie wróżyło nadchodzącej katastrofy... dziś rano spojrzałem na baterie która była naładowana na 75%... zacząłem przeglądać fileexplorator i po dłuższej chwili znów nastąpił reset telefonu... kiedy się włączył wszystko było w porządku... niestety zdążyłem kliknąć w przycisk start a ten znów się zresetował... i tak cały czas... na początku jeszcze kiedy się włączał miał chwile dłuższego działania... około 1-2 min... niestety teraz ... ledwo zdąży się odpalić i już się resetuje ... lub kiedy raz dotknę ekranu... wiec nie da się na nim nic zrobić... kolejna rzeczą którą zauważyłem jest to, iż na początku gdy się resetował choć na ekranie widać było bledniejące jeszcze ślady po "pulpicie" palmtop zaraz witał mnie ekranem Ery i odpalał się na nowo... natomiast teraz doszło już do tego ze kiedy się resetuje... ekran zdąży całkiem zblednąć i trzeba czekać jeszcze około 2-3 a nawet 4ch minut zanim zaskoczy raz jeszcze i odpali się sam... (żadne przyciski nie działają w tym czasie) natomiast kiedy wyciągnę baterie i włożę ją z powrotem ten odpala kiedy tylko styki dotkną baterii... a na domiar złego teraz kiedy się włączy wystarczy że wejdzie do systemu i już następuje reset... ;/;/;/  mam nadzieje ze wyczerpująco opisałem mój problem i znajdzie się ktoś kto potrafi pomóc mnie i mojemu nowemu zakupowi używanego palmtopa ;p;p;p

Do  obu:
Padnięte baterie i to naprawdę są już trupy, nowa bateria i problemy miną.

Do pierwszego: (Eh, tak to jest jak na WAP nie ma daty dodania postu, teraz dopiero widzę jaki to wykop)
Wszystkie linki mi nie działają, ale jak chcesz kupować baterię to albo oryginał, lub batimex, lub używaną całkiem niezła ode mnie. Zabawy  z no name nie polecam wiele z nich po prostu nagle zdycha po kilku miesiącach. Zawsze używałem oryginałów i tylko takie polecam, chociaż sa też głosy że te od Batimex'u są całkiem niezłe.

Do drugiego:
Wm2003 tak ma że przy słabej baterii backup system gubi wszystkie ustawienia, nie polecam jednak zmiany ROM z takim padłem jak masz, te 25% pracy może nie wystarczyć na czas zmiany ROM (wtedy nie ma ładowania).

Ołrajt...  Dzięki wielkie dobry człowieku...  w takim razie szukam nowej baterii... jak będę już miał to napisze czy działa... 

Zadzialalo... ;] mam karte... mam baterie... teraz moge probowac wgrac rom... ;] pozdrawiam... i jeszcze raz dzieki za dobra rade... ;]