Po kilku dniach użytkowania dało mi o sobie znać jeszcze kilka "bugów":
1) Windows Media Player - w widoku "niepełnoekranowym" obraz jest jakby przesunięty w prawo i z lewej strony widać część filmu (o szerokości ok. 2 pikseli) oraz pasek krańcowy (film jakby przedzielony nim) - w pełnym ekranie wszystko widać ok.
2) Po kilku (około 4) minutach oglądania filmu (obojętnie, czy w WMP czy TCPMP) ekran "gaśnie" zaś dźwięk milknie - na dźwięk pomaga ponowne uruchomienie programu bo na ekran wystarczy power. Dzieje się tak pomimo wyłączenia opcji " Wyłącz urządzenie, jeśli nie jest używane przez".
3) Czasem, podczas wyłączenia powerem a następnie włączania trzeba kilkakrotnie wdusić "power" aby urządzenie "zatrybiło", bo nie działa rysik lub tylko "mrygnie" ekranem (pozostając dalej z wyłączonym lcd).
Te bugi na razie zauważyłem, jak przylukam inne, dam znać.
Mam jeszcze pytanko o program "Display Switch" - czy wyłącza on tylko ekran (jak przyciskiem power) czy ma jeszcze jakieś inne zastosowania i czy gdzieś z poziomu fona da się go skonfigurować?
Edit - właśnie przetestowałem, że jak fon jest "zadokowany" to bugu z pkt2 brak nawet przez 20 minut (dłużej nie testowałem).
Ustawienia oczywiście takie same... (czyli "wyłącz... nieaktywne).