witam, nawiazujac do poprzedniego watku zwiazanego z bateria, kupilem w koncu nowa baterie (w sobote), do srody wszystko bylo OK (bateria sie ladowala i dzialala), wczoraj chcialem ja doladowac - mialem na niej 28% - po jakims czasie sprawdzilem jak sie laduje i o zgrozo na bateri bylo 0% (nadmienie ze ta sama ladowarka dwa dni wczesniej ladowalem), na chwile obecna bateria znowu padla (sposoby typu hard reset, wyjmowanie bateri itd. bez skutku), poradzcie co to za cholera, bo do niemieckiego t-mobile nie bardzo usmiecha mi sie jechac. pozdro