Piekny przyklad tego jak technologia dociera pod strzechy. Nie chce tu obrazac mieszkancow wsi, bo tych bardzo cenie.
Czlowiek nawet nie potrafi dobrze sklecic zdania, zenujacy blad (nawet nie ortograficzny tylko chyba problem z wymowa przelozony na grunt pisany) i fakt, ze wyjasnieniem na chec zlamania zabezpieczenia jest sama jego obecnosc. Czlowieku, takich rzeczy nie tlumaczy sie, bo to jasne ze chcesz miec dostep na lewo do czyjejs sieci, za ktora on placi, do jego zasobow, etc... I jeszcze te kody do wifi, kody to masz na kartach zdrapkach... ech, tesknie za dziecmi neo z czasow modemow dialup...