witam wszystkich po raz pierwszy.. niestety odrazu z pytaniem :/
Wiec sprawilem sobie telefonik z jednym mankamentem... poprzedni wlasciciel twierdzil ze wystarczy obudowe dokrecic i glosniczek bedzie hulal...
lecz sam postanowilem obadac sprawe zanim zaczne cos dokrecac.
i z tego co widze glosniczek dziala idealnie do puki nie zostawi sie telefonu na chwilke... po ok5minutach nie uzywania dzwiek poprostu znika!! po czym gdy poklikam troszke i po wysuwam klawiature dzwiek sie pojawia i jest do puki znowu telefonu nie odloze...
mam zamiar zrobic hard reset ale nie wiem czy przyniesie to jakis rezultat...
prosilbym o odpowiedz jesli ktos mial juz taki problem..
EDIT: A wiec po dluzszej zabawie stwierdzilem ze to jednak zeczywiscie problem techniczny!
(nawet filmiki nagralem)
sprawa wyglada tak... muzyczka gra i jest fajnie za chwile cos mu odbije i nie gra, wtedy wystarczy tylko docisnac tylna klapke i znowu gra... jak puszcze to przestaje..
a jak by bylo tego malo to zauwarzylem ze jak wsadzam rysik na jego miejsce to tez dzwiek znika.. wyciagne gra... wsadze znika i tak w kolko!...
i teraz pytanie co tu zrobic! ;/
EDIT2: Wiec niemogac sie doczekac pomocy

zaczelem bladzic w sieci... znalazlem pdf'a z instrukcja destrukcja

polecialem do sklepu kupilem T6 i wzielem sie za robote... rozkrecilem podwarzylem (kawalkiem plyty cd) i moim oczom ukazal sie rozlaczony kabelek...
podlaczylem i dziala
