Hej
Wczoraj miałem przykrą niespodziankę:
Wiem, że nie robię zbyt dobrze mojej baterii, ale to z konieczości. Muszę być pewien, że nie skończy się prąd w ciągu dnia, ten telefon musi pracować.
Do rzeczy...
Tel. nie był rozładowany do końca. Wyłączyłem zasilanie przyciskiem z boku obudowy, podłączyłem go do ładowarki sieciowej. Rano okazało się, że bateria bardzo się nagrzała - obudowa była gorąca, przypuszczam, że sama bateria mogła mieć ok. 50-60C. Po odłączeniu ładowarki i naciśnięciu przycisku zasilania, otrzymałem komunikat, że bateria jest pusta.
Po naładowaniu baterii, tym razem na włączonym telefonie okazało się, że doszła do 100% (po ok. 6 godzinach ładowania) i trzyma.
Czy to tylko kaprys elektroniki baterii czy też powód do niepokoju? Sprzęt ma ok. 2 tygodni, jest nowy na gwarancji.
Jeszcze jedno:
Po kliknięciu w ikonkę baterii pokazuje stan akumulatora, od czasu do czasu potrzebuje jednak chwili, żeby doświeżyć informacje. Najpier jest komunikat bateria nieznana a po chwili na ekranie pojawia się info o baterii i jej stanie (stan raczej pokazuje dobrze). Czy to odświeżanie info o akumulatorze to normalne

?
Bateria jest oryginalna, ładowarka także.
Z góry dzięki za wszelkie informacje.