dzisiejszej nocy w poblizu mego domku byla burza...po intensywnosci wyladowan mozna stwierdzic iz bylo to niedaleko...
Tato sie bawil swoim m3100 i w pewnym momencie ekran zaczal swirowac...min efekt taki jak przy niedopietej wtyczce(tej ktora znajduje sie za przednim panelem klawiszy- taka z dwoma srubkami) czyli paseczki blady ekran etc...
to ze pole elektromagnetyczne powstale w wyniku wyladowania elektrycznego ma waskie widmo z zakresu fal dlugich za czym idzie swobodna mozliwosc przenikania przez sciany budynku i co gorsze napiecie przez nie wyindukowane w obwodzie elek moze miec duze wartosci to wiem
ale tu chyba nie jest problem tego typu bo by hermes w ogole padl...
wyglada na to jakby ulegl namagnesowaniu?
bo na poczatku w ogole swirowal a teraz tylko co jakis czas ale jednak dalej..
no i tu pytanie... czy jest jakis sposob rozmagnesowania hermesa tudziez ekranu?
tzn oczywiscie moge sie mylic co do mojej diagnozy...->jakies pomysly?
i kolejne pyt....
mam padniete vario II w ktorym ekran jest w stanie idealnym..
i tak jakbym chcial przelozyc z vario II do m3100 to moge to bz problemow zrobic?
zauwazylem ze w przypadku przedniego panelu troszke sie one roznia
m3100 ma jeszcze przycisk na polaczenia wizyjne
czy przez to ulozenie i ilosc pinow we wtyczce bedzie sie zgadzala z tym drugim?
bo tak szczerze to poprzekladac to nie jest problem ale przelutowanie tasmy czy cus tam to juz nie dla mnie...
pozdrawiam