Witam. Jako, że jestem tu pierwszy raz to witam wszystkich!
Znalazłem ostatnio HTC Tytn w domu, nawet nie wiedziałem że go mam. I problem polega na tym, że nie mogę go uruchomić. Mam do niego tylko baterię i to chyba rozładowaną na cacy.
Podłączyłem go zwykłym kablem USB - mini USB do komputera i jedyne co się dzieje, to świeci się czerwona dioda nad ekranem.
Bateria zgon? Czy kabel musi być inny? Nawet ładowarki nie mam, ale chyba się wybiorę zaraz na miasto do komisu po jakąś, chyba, że nie będą mieli bo o bateriach do HTC to nawet nie ma co z nimi gadać, bo nie mają.
Dodam, że mój model to HERM200.