Witam,
przed paroma dniami kupiłem m3100 z czasami rozjaśniającym się wyświetlaczem przy rozsuwaniu. Miała to być jedyna wada tego sprzętu, ale okazało się po rozpakowaniu, że:
1. bateria nie wytrzymuje nawet pół dnia (wysłanie kilku sms, minuta rozmowy, włączony tylko telefon [wifi, 3g - off] )
2. nie włącza się aparat, ani przez przycisk na sprzęcie, ani przez programy (start -> ... -> kamera)
sprzedawca utrzymuje, że przed wysłaniem aparat działał a bateria trzymała mu 2 dni przy "... przy wysyłaniu ~100 sms dziennie".
Moje pytanie: wersja sprzedawcy może być prawdziwa i w sprzęcie podczas transportu np obruszyła się listwa od aparatu (na baterię nie mam wytłumaczenia) czy też wciska mi przysłowiowy 'kit' ?
m3100 stoi na wm 6,5 darkvision.