Ja natomiast powtórzę to co wcześniej - net po WiFi śmiga elegancko. I nie mam tak jak p77, że muszę czasami włączyć/wyłączyć WiFi. Zawsze, podkreślam
ZAWSZE, łączy mnie bez problemów. Co prawda Hermesa mam na razie bardzo krótko, bo niecałe 2 tygodnie, ale każdego dnia używam WiFi, nie raz łączę się kilka razy dziennie z moją siecią domową i zero problemów.
Dla rozjaśnienia sytuacji: Router Linksys WRT54GC-EU (czyli to samo co WRT54GC). Bardzo popularny.
Edit:
Mam pewien pomysł. Czasami w różnych nietuzinkowych routerach bywa tak, że nawet jeśli nasz MAC wpisany jest do tablicy zezwoleń, to niestety nie chce udostępnić połączenia. Trzeba specjalnie wejść na router z poziomu tego właśnie urządzenia (w naszym przypadku Hermesa) i sklonować MAC (mimo tego, że jest on już udostępniony na routerze). Wątpię żeby to pomogło, ale kto wie, czasem dziwadła dzieją się z routerami, wiem co mówię bo przeszło mi przez ręce kilka "ciekawych" modeli

Ustaw zabezpieczenia WPA2 i połącz się z siecią. Jeśli Cię połączy, to wejdź na router z Hermesa. Jeśli Cię nie połączy (będzie łączyło w nieskończoność) to spróbuj na siłę wejść na router podczas tego połączenia - po prostu uruchom Opere czy IE i spróbuj - może się udać mimo że trwa łączenie.
A jeśli to nie pomoże, to ustaw np. ochronę WEP lub bez żadnych zabezpieczeń i wtedy wejdź na router z poziomu Hermesa i sklonuj jego MAC.
Daj znać jak poszło

Powodzenia!