Ja próbowałem wyczyścić ekran mojego Hermesa ściereczką do LCD marki Fellows. Efekt jest taki sam jakbyś czyścił normalny duży ekran LCD. Jeśli wyczyścisz taką ściereczką nasączoną płynem i od razu zetrzesz ten płyn np. bardzo delikatną sucha chusteczką higieniczną to ekran będzie cacy. Jeśli natomiast użyjesz tylko nasączonej specjalnej ściereczki i tak zostawisz, to nie ma bata będą ślady.
Ostatecznie ekran dokładnie przetarłem małą ściereczką z mikrofibry. Trochę było zabawy bo zawsze jakiś drobinek kurzu dostał się na ekran, ale po kilku bitwach w końcu wygrałem wojnę i folia siedziała dobrze

Myślę że zdecydowanie lepiej sprawowałby się "mazak" do obiektywu aparatu. Można takie coś kupić na allegro. Kiedyś czyściłem nim aparat oraz 2 calowy ekran w aparacie (dawne czasy) i efekt był powalający!!! Nie dość, że zero kurzy to wszystkie ślady po brudnych paluchach zeszły. Niestety taki bajer trochę kosztuje. Szukaj na allegro w kategorii "Fotografia", akcesoria. Niestety ale nie miałem możliwości przetestowania tego mazaczka na moim Hermesie.
Teraz natomiast będę zmieniał za niedługo folię na nową, gdyż trochę się zużyła. Na krawędziach (pod folią) jest trochę śmieci. Jak ściągnę folię to pewnie zostaną na wyświetlaczu. Moje pytanie jest następujące:
Jak to jest z efektem zaparowanej łazienki? Czytałem gdzieś o tym, ale nie jestem do końca przekonany co do wytrzymałości PDA pod względem tak bardzo wilgotnego powietrza (w końcu to para!). Jak to się dokładnie wykonuje?