hehe, mam podobny problem

a wygląda to tak, że jak ładuje Hermiego i odłączę ładowarkę bo coś tam i podłączę ją znów za chwile to czasem nie "łapie", nie zaczyna ładować, dioda się nie świeci, zero reakcji... czasem pomaga uśpienie go na jakiś czas, w innych wypadkach tylko SR.... baterię mam oryginalną, ładowarkę też. Myślałem, że to gniazdo Hermiego albo kabel ale takie miksy mam tylko w wyżej wymienionej sytuacji więc stwierdziłem, że "tak ma być"...

aha, już nie pamiętam dokładnie ale chyba nie zależy to od romu(trochę ich nasprawdzałem).
Pozdrawiam.