Witam .
Przyczyny awari mojego IPAQ ( moj pierwszy kontakt z nim w sensie naprawy ) byly 2 . 1 z nich jak sie okazuje lezala po stronie samej baterii , poniewaz moj Ipaq lezal dlugo nieladowany bateria w ( niewiadomy dlamnie sposob) ulegla awari . Czytalem cos na forum na temat baterii litowo-polymerowych i z tego co zauwazylem problemy z nimi zaczynaja sie w momencie rozladowania do 0 ( moze sie myle ) . Czasami nie podejmuja ladowania itp . Postapilem tak jak postepuje z bateriami kas fiskalnych ktore trzeba "wzbudzic" podlaczajac bezposrednia napiecie do nich . Niestety jak sie okazalo to tez nie pomoglo. Wiec bateria do wymiany . PO zakupie nowej i zalozeniu jej w miejsce starej i podlaczeniu zasilania ipaq zasygnalozowal proces ladowania akumulatorka , jak rowniez potrafil z detektowac jego typ . Z godnie z zaleceniami , pozostawilem go na 3 godziny ladowania , ciagle obserwujac postepy . Niestety caly czas ipaq wskazywal ewidentne "0" naladowania , co dalo sie odczuc w momencie odlaczenia go od zasilania ( po okolo 15 sekundach wylaczal sie ) . Rozebralem wiec go i zastosowalem stara sprawdzona przez nas metode , wyczyszczenia stykow tasmy laczacej aku z plyta za pomaca kartki papieru . Nastepnie podlaczylem go do ladowania na jakies 30 - 40 min i ku mojemu zaskoczeniu palm zasygnalizowal koniec procesu ladowania , jak rowniez pokazal stan naladowania "100%" .Odlaczylem go od zasilania i zaczalem testowac , jak sie okazalo aku ladnie trzyma i pokazuje spadek zuzycia co 1% ( Doczytalem sie na forum ze osoby mialy problem z tym aku 1600 nieoryginal , gyz pokazywaly co 10% stan zuzycia ) . TO tyle z moich pierwszych i mam nadzieje ostatnich przygod z "naprawa ipaq" , teraz zamierzam uzywac go !!! .