Przycisk ON/OFF w iPAQ 3950

Mam problem mały ale drażni mnie a mianowicie farba na przycisku on/off częściowo odpadła. Jestem ciekaw czy w COMPAQ można to jakoś załatwić i czy wiele osób  ztym ma problemy

Pozdrawiam
achib

Hmmm zapewne musisz wymienic sam przycisk co nie jest trudne pod warunkiem ze masz drugi na zamiane, a z tym raczej kiepsko. Poszukaj na allegro jakichs osob sprzedajacych ipaqa na czesci moze ktos bedzie mial cos takiego.

Przyznaje ze nigdy sie z czyms takim nie spotkalem. Czasami byly zapadniete on/off w 36xx ale zeby farba odpadla to nie slyszalem.

A moze zadzwon po prostu do HP i zapytaj czy Ci nie wymienia (chociaz pewnie wyslaliby go za granice i czekalbys z miesiac) albo przesla taka czesc?

a nie mozesz kupic jakiejs farbki w kolorze 'chromowym'
i po porostu zamalowac ?
nie wiem, czy warto ryzykowac uszkodzenie czegos
rozkrecajac go z powodu odprysku farbki.

no właśnie rozrkęcanie odpada po na śrubie jest plomba a co do pomalowania to zobacze ale bym musiał całą resztę farby zdzierać bo jak się na to pomalujje to nie będzie za ładnie.
A jeśli tak zrobie to nie wiedcie czy przez to nie stracę gwarancji??

jak pomalujesz to "raczej" nie stracisz, jak rozbierzesz to na pewno.

czy ta odpadnieta farbka przeszkadza ci w pracy na komputerze?
musi być z ciebie niezły esteta
pomaluj sobie guziczek lakierem do paznokci np. czerwonym i będziesz miał niepowtarzalny komputer z ciekawym akcentem graficznym

cawmook, sadze ze tez bys sie wkurzyl jak by Ci nagle lekier zaczal na rocznym samochodzie schodzic, nie trzeba byc esteta

Mnie to by draznilo z tym przyciskiem, tak jak mnie wkurzalo ze sie mi iPAQ 3660 rysowal od tych durnych pleckow

Mnie to drażni dlatego że palmtop ma kilka miesięcy a po za tym gdy go ładuje to lampka ktoora świeci w danym miejscu t przez odpryśnięty lakier on też swieci i przy wł.wył nie miło jest pod palcami:)