Witajcie szanowna braci

Cosik mi umarło w moim ipaq - a zupelnie nie wiem czemu... Postawilem go na podstawke podlaczona do kompa, cos zaczal sobie instalowac - i po chwili komunikat ze bledna wersja bla bla bla...
Nie przejmujac sie wyjalem go z podstawki, zaatakowalem resetem a ten mi komunikat ze nie moze znaleźć jakichs tam 2 plikow (notabene exe).
Oj mysle - niedobrze

ale probuje hard resetu - i tu zaczela sie maniana... nie mam polowy aplikacji ktore powinny byc dostepne z poziomu BIOS'a czy tez ichniego odpowiednika czyli ROM'u. Probnopwalem go zupgradeowac, zdowngradeowac, ale niestety wszystkie proby odbyly sie bez powodzenia... Nie widzi mi rowniez slotu SD

Czy mozna cos na niego poradzic czy tez przyjdzie mi rozgladac sie za czyms nowym?
Pozdrawiam i nie ukrywam ze licze na jakies konstruktywne uwagi

Paw