wiec nie jest to problem driverow (wzprobowalem wsyzstkie jakiemi wpadly w reke)... tasiemki ufff... juz kiedys udalo mi sie zalac laptopa mlekiem

... pomogla pasta do regeneracji ogrzewania szyb samochodowych ... ufff ufff ... namenczylem sie strasznie ... dzieki
NO ale .. czy mogl sie uszkodzic tam jakis uklad elektroniczny... sam niewiem jaki ... moye ktos rozkladal juz cos takiego na czesci skladowe (pelno tam jakis sprezynek i takiego tam badziewia)