Kupiłem iPAQa używanego ze zmienionym WM2002ger na eng (w Asset Vievier ciągle miałem wpis GER). Następnie kupiłem (na Allegro) aktualizację 2002/2003. Uruchomiłem program i po sprawie - mam WM2003eng (w danych urządzenia GER). W swojej popędliwej i głupiej euforii dokonałem aktualizacji bez wykonania kopii zapasowej.
By moich przygód z tym sprzętem było mało, w trakcie użytkowania, uległo uszkodzeniu złącze synchronizacyjne. Niestety musiałem oddać iPAQa do serwisu (nawet tu na forum, czy w "kupię..." nikt z użytkowników nie potrafił mi pomóc). Po miesiącu oczekiwania i licznych bojach z serwisem udało mi się wynegocjować naprawę w ramach gwarancji (ukłony dla polskiego serwisu HP). Sprzęt przyjechał z ROMem GER więc nasz kochany seriws HP poinformował mnie, że skoro, gdy im zostawiałem sprzęt był język ENG, to oni mogą mi wgrać też angielską wersję. Jakże się ucieszyłem! Nie na długo... Po ok trzech dniach zadzwonili do mnie z informacją, że zmiana na pełną wersję angielską nie jest możliwa. Mogą mi wgrać ROM który będzie wyświetlał po angielsku, ale na ekrani powitalnym i w Asset Vievier będzie miał wer. jęz. GER. No a teraz kupiłem GPS Bluetooth... I ciągle mi zrywa połączenie. Czasem Automapa śmiga jak złoto, a czasem... mnie szlag trafia. Najczęściej pierwsze uruchomienie BT i AM kończy się restartem BT i AM. Uff...
Stąd moje pytanie o możliwość aktualizacji sterowników BT...
I jeszcze jedna uwaga do "Forum PDA Club": już dawno bym utopił to urządzenie w Wiśle, gdyby ktoś wcześniej i WYRAŹNIEJ na forum zauważył, że może problemy ze zrywaniem połączeń BT Nokia-iPAQ to może problem sterowników, że wspomniane sterowniki mogą szwankować przy połączeniu z innymi urządaniami i że zmienić ich się nie da. A tak wydałem kupę szmalu a pozostał mi... niesmak i żal, głównie do Microsoftu i HP, że ich pomoc techniczna ogranicza się do roli (z całym szacunkiem) elektronika, a właściwie pana Zdzisia z ZURTU...
Parą słów: śmierć frajerom!
Pozdrawiam klubowiczów!
Jacek