Witam
Dwa dni temu jeden z moich boczkow w blizej nieznany mi sposob sie ulotnil i zaginal w akcji

mimo ze byl w pelni dobry (nie odklejona guma od plastiku). Teraz juz wiem dlaczego niektorzy polecaja przyklejenie ich.
Probowalem "zalatwic" drugie z HP (na wymiane z powodu odklejenia), niestety po wyslaniu zgloszenia mail'em przyszla odpowiedz coby iPaq'a przyslac do nich, oni zaloza boczki i odesla - jak dla mnie paranoja, nastepnie odbylem bardzo dluga rozmowe telefoniczna z jakas Pania z HP, ktora w 80% rozmowy szukala zgloszenia w komputerze, a jak juz znalazla potwierdzila informacje z mail'a do mnie - czyli fakty wyslania sprzetu do nich. Na pytanie dlaczego tak jest - nie potrafila odpowiedziec, ale ponoc to wynika z S/N urzadzenia.
Poniewaz w miom miescie miesci sie filia tej firmy z Warszawy z ul. Jagielonskiej gdzie trzebaby wyslac sprzet - pojechalem do niej coby zapytac czy nie moge u nich wymienic, bo przeciez z innymi czesciami z Warszawy moglyby przyjsc boczki. Niestety - sciana. Oni nie moga jak nie maja na papierze polecenia z Warszawy - normalnie to jest chore

Przy okazji ciekawostka - moj iPaq po sprawdzenia S/N na stronie wynika ze byl kupiony w niemczech (w numerze, drugi znak od konca - D to Niemcy, A to Polska), a na tej samej naklejce sa polskie napisy instytutu lacznosci i oczywiscie kupiony byl w Polsce.
Mam zatem prosbe do kolegow, ktorzy mieli wiecej szczescia i dostali nowsze boczki. Potrzebuje jednego (nawet z odklejona guma), chodzby starego plastiku po wymianie, coby moj sprzecik nie wygladal tak lyso i coby sie go lepiej trzymalo w reku. Wiec jezeli komus sie "wala" i kurzy gdzies w szyfladze, a nie czuje do niego jakiegos wielkiego przywiazania ... prosilbym o kontakt.
Pozdrawiam
Pograzony w zalobie ... Mrush