Backup Rom w HP22XX

Witam
Chcialbym zrobic backup calego roma w hp 2210 , znalazlem kilka opisow w internecie robie wszystko zgodnie z opisem uzywajac programu mtty11a i po polaczeniu zamiast  napisu komendy USB ciagle wyskakuje mi komunikat CLIENT i nic nie moge wpisac. Mozna jakos temu zaradziec?

witam...
a po co Ci to???
pobierz z FTP-a compaqa aktualną wersję romu z Twojego ipaka zakładam, że chodzi o rom v.1.00/...
ftp.compaq.com, a plik to SP27365...

Chciałem zgrac oryginalnego roma bo zmieniałem język z niemieckiego na angielski .Juz sobie poradziłem.Dziekuje

A jak sobie z tym poradziłeś?, u mnie to samo jest co u Ciebie w mtty, nie umiem sobie z nim poradzić, żaden promt USB nie wyskakuje, a w tym oknie nic nie można wpisać z klawiatury, mam h1940 który ma zwieszony system i dobry, chciałem zgrać ROM z dobrego do złego, ale już na samym mtty wszystko się zatrzymuje

Akurat w 1940 nie musisz nic robic z MTTY. Jest sposob opisany w tym dziale forum, ktory polega na zwyklym odpaleniu instalatora systemu z poziomu PC, po wprowadzeniu drobnych zmian w rejestrze windowsa na PC.

No tak, może faktycznie kiepsko opisałem mój problem. Mam zamiar opisać dokładnie ze zdjęciami mój problem w html a link zamieścić tutaj na forum z prośbą o pomoc. Problem mój polaga na tym. Mam dwa IPAQ 1940 (w jednym zmieniłem już język niemiecki na angielski po przestudiowaniu tego forum, a drugi jest zepsuty). Ten zepsuty chcę naprawić bo podejrzewam że jest uszkodzony ROM - objawy jakie występują: po włączeniu biała plansza ze znaczkiem HP (w rogu 1.00) i pasek ładowania dochodzi do pełna po czym otwiera się kółeczko z obracającymi się kolorowymi kreskami (jakby czegoś szukał) i na tym stoi. Jak zrobię hard reset, to pokazuje się też ta plansza, pasek dochodzi do konca, w kółeczku trochę się pokręcą "kolorki" i przechodzi do następnej planszy na której jest logo HP, PRINT (jakby jakaś reklama) i na dole napis: "Top anywhere to continue" - jak stuknę to pokazuje się znowu te kółeczko (do tej planszy nie dochodzi po soft resecie) i dalej już ani razu nie przeszło. Komunikacji z komputerem przez activesync nie ma, ROMUpdate też niechce się połączyć, zmieniłem w rejestrze PC pewien wpis w ROMUpdate i opuszcza jedną plansze z instalatora, ale pozniej wyskakuje blad ze nie ma komunikacji i zeby zrobic hard reset. Przeczytalem juz prawie wszystkie posty na temat naprawienia tego, ale bez komunikacji z PDA nic nie wskuram (na dodatek nie jestem zbyt biegly aby samemu do czegos powazniejszego dojsc), przeczytalem o mtty i sie skusilem... oczywiscie jakas komunikacja musi byc, bo po podlaczeniu tego zlego pda w mtty pokazuje sie port USBdaje ok i mtty pokazuje mi jedna biala plansze tekstowa na ktorej nie da sie wprowadzac komend ( a jeden z forumowiczow pisal ze po wcisnieciu przycisku "ok" trzeba klepnac "enter" i cos tam wyskoczy - mi nic nie wyskakuje i znowu stoje). Dodam ze chcac wprowadzic IPAQ w stan serwisowy (wciskam środkowy przycisk joypada i rysikiem reset), robi mi sie zwykly reset (czyli soft). Trochę zbyt haotycznie to opisalem, chce zrobic to w html jasniej opisujac problem - moze sie ktos zlituje i mi pomoze. Mam nadzieję że zapytując się o mój problem w nowym poście nie zdubluję postów i nie nadwyrężę reguł panujących na tym forum - za co z góry przepraszam.

ROMUpdate nie znajduje PDA bo nie jest w trybie bootloadera. Musisz go wczesniej do niego wprowadzic na sile (normalnie update robi to programowo wgrywajac i uruchamiajac na PDA odpowiedni plik - Ty musisz to przeskoczyc). Tryb serwisowy w tym PDA robi sie inaczej niz to opisales - tutaj masz wszystko opisane:
http://www.pdaclub.pl/forum/posty.php?temat_id=17057&od=20#101125

łe.... no tak... robilem zle chcac wprowadzic w stan serwisowy, teraz zrobilem tak jak mowisz i mtty w koncu pokazal USB> i mozna wpisywac komendy, tylko na zadne komendy nie reaguje. Wcisne np. h i enter a on jak w dosie skoczy wiersz nizej z USB> i nic sie nie dzieje. Jutro bede mial karte SD i sprobuje komendami zrzucic ROM na SD a pozniej na palma (moze bedzie reagowal).
Probowalem sposob opisany w jednym poscie

Witam
i jeszcze jeden sposób:
- wchodzimy w tryb parrot (modele 38xx, 39xx, 22xx inne nie wiem)
- zabijasz wcescomm.exe
- uruchamiasz mtty (programik do telnetu obsługujacy USB)
- komenda 'lnb nazwa_pliku' gdzie plik to ściągnięty z internetu plik *.nbf z obcietymi pierwszymi 32 bajtami
Sposób chyba najszybszy i bez większych kombinacji. Działa też jeżeli chcemy zrobić update do WM2003

ale nic nie reaguje na komendy (lnb)
Jeszcze nie udalo mi sie podniesc system, ale dzieki Tobie juz jakis krok do przodu poczynilem, wielkie dzieki. Bede informowal jak mi idzie.
Faktycznie Twoj angaz w pomoc forumowiczom jest na wysokim poziomie za co pewnie bedziesz dlugo zbieral podziekowania.

A czemu probujesz robic to caly czas przez MTTY. Moze teraz ruszy przez zwykly update'er z PC (jak ubijesz ActiveSynca i wprowadzisz te opisane zmiany w rejestrze).

Probowalem robic update'erem, ale dalej to samo... weryfikowanie informacji o ipaq przez pare sekund i wyskakuje okno z ERROR[260]: Update error
"The Rom update utility has encountered communication errors during the update process" i prosba o hard reset i ponowne sprobowanie.
Ale teraz najgorsze, po takim wprowadzaniu go w stan serwisowy, nagle mu odbilo i juz tylko w takim stanie zostaje... tzn, po hard resecie nie przechodzi do strony ladowania tylko caly czas pokazuje sie ten stan (czyli logo HP i na górze 1.07 i niżej 1.07) no i program mtty juz nie pokazuje po wejsciu USB> tylko sam migający kursor z możliwością wpisywania z klawiatury... czyżbym dobił go do końca?
Kolego Jakubie... może źle zmieniam wpis w rejestrze, a może nie mówimy o tym samym wpisie... mógłbyś mnie "za rączkę" poprowadzić żeby doprowadzić tego pda do stanu używalności?

Oto fragment wyciety z opisu ktory przygotowalem jakis czas temu. Znajdzie sie on w nowym FAQu.

Wystarczy w systemowym rejestrze na PC dodać dwie linijki. Pierwsza to
HKEY_CURRENT_USER\Software\ROMUpdateUtility\HB20

... gdzie tworzymy nową "wartość dword" o nazwie "ByPassBootloaderCheck", następnie z menu wybieramy "modyfikuj" i w polu wartości wstukujemy 1.

Kolejny krok to stworzenie wartości ciągu o nazwie UpdateFile, później jak wyżej -> modyfikuj i jako dane w polu wartość wpisujemy

"C:\iPAQ\SP26263\H2B11020uo.nbf"

Oczywiscie ma to byc sciezka dostepu do naszego pliku z ROMem. Teraz iPAQ powinien przyjąć nowy obraz systemu.

Jest udało mi się i to w sposób który opisałeś (zresztą który robiłem wiele razy bez rezultatu). Teraz postanowiłem jeszcze raz poraz ostatni spróbować z tym, że usunąłem wszystkie wpisy z rejestru PC, ruszyłem romupdate (oczywiście przerwało ze względu na brak połączenia), zmieniłem wpis w rejestrze, zresetowałem "hard reset" IPAQ i bardzo szybko go podłączyłem pod kabel i natychmiast odpaliłem romupdate i ... poszło, jedna plansza za drugą i załadował ROM "Congratulations" - IPAQ ruszył bez stęknięcia - działa!!! Wielkie dzięki... jesteś mistrzem. Nie wiem dlaczego wcześniej to nie chciało pójść (przecież cały czas robiłem tak samo), podejrzewam, że IPAQ po paru sekundach od resetu zrywał połączenie (wieszał się) i update niechciał zaskoczyć, teraz zrobiłem wszystko błyskawicznie (w jednej chwili) i jak update zaskoczył to pociągnął do końca, albo druga możliwość: może uszkodzony jakiś fragment ROM-u i cały czas próbował na uszkodzoną część się władować, a teraz trafił na sprawną część (jeden z forumowiczów w swoim poście miał podobnie i tak podejrzewał - nie wiem, nie znam się na tym).
Tylko jest małe "ale" wszystko działa cacy, oprócz bluetooth - jak chciałem żeby mi wykrył urządzenia (włączyłem odbiornik GPS BT) przez menager i new connect to się wiesza.... nie wykrywa (raz musiałem soft reset zrobić żeby wstał) żadnych błędów z bt nie pokazuje - co to może być?.
Acha... porównałem zawartość plików na jednym IPAQ i na drugim i co zauważyłem.... na tym świeżo zrobionym (update-wanym- będę go nazywał "złym") jest do czegoś użyta pamięć storage (total 13.24MB, w użyciu 5.34MB, wolnej 7.90MB) a w katalogu "IPAQ File store" są katalogi "Digisoft Pictpocket", "Promixis NetRemote", "Windows Media Control for Pocket IE" (w tym dobrym nie mam żadnych katalogów w file store i pamięć "IPAQ File Store" cała wolna (13.24MB). Skąd to się wzięło na nowym systemie?, czy można to jakoś usunąć? (bezpiecznie). Acha i dodam, że zaraz po wstaniu systemu raz mi się znowu pokazała plansza z HP PRINT (jakaś reklama) z napisem pod spodem "Tap anywhere to continue" (na której przed reperacją system wisiał), ale po klapnięciu na ekran zniknęła. Co o tym sądzisz? co zrobić? można bezpiecznie usuwać i dodawać pliki z jednego do drugiego IPAQ w którym są dwa takie same świeże ROM-y? Może zrobić mu "hard reset"?

Mozesz spokojnie kasowac zawartos iPAQ File Store. Jest to obszar pamieci ROM udostepniony dla uzytkownika, gdzie musiales cos kiedys wgrac (lub ktos inny wgral) i to po prostu przezylo twardy reset - sa realne szanse ze to moze wystapic. Tylko nie rozumiem jednego... Bluetooth w koncu dziala czy nie? Jak nie dziala to sprobuj zainstalowac to:
http://www.pdaclub.pl/dl/file_view.php?f_id=557
(moze pomoze)

No więc tak. Bluetooth nie dziala (tzn. wyszukiwanie urządzeń przez tego zlego, jak włączę w nim bluetooth i tym dobrym IPAQ wyszukam urządzenia to go znajduje, w drugą stronę nie. na dodatek zauważyłem, że w tym złym nieznacznie ale jednak wolniej mruga Dioda bluetooth)- nie instalowałem jeszcze tej poprawki, ruszę z nią jak już nic nie wskuram. A teraz na temat plików w "IPAQ File Store" - próbowałem je usunąć z poziomu PC activesync i powiesił mi się i activesync(klepsydra i zwis) i pda(musialem soft reset). Następnie spróbowałem z poziomu PDA je usunać i to samo.. (kółeczko z kolorkami - będę nazywał to klepsydra jak w PC) ogólny zwis... (tylko soft reset podnosi go do pionu.
Jak to wytłumaczyć? może faktycznie pewna cześć ROM-u jest uszkodzona i nie można z niej korzystać (wytłumaczeniem z BT byłoby, że plik odpowiedzialny za bluetooth leży w uszkodzonej części ROM-u i próba dostępu do niego powoduje zwis). Jak to sprawdzić? Może jest jakiś program testujący ROM?.

Nadal się boję zrobić "Hard reset" (po tym jak parę dni walczyłem żeby zobaczyć okienka na IPAQ) z tego względu, że może być jeszcze gdzieś zapisany zły obraz ROM-u (backup, który się nie wykasował tak jak zawartość File Store) i po hard resecie może mi próbować odtworzyć ten zły i wróci do stanu sprzed update-waniem (jest to możliwe?)

No i spróbowałem "Hard reset" (wstał bez problemu), lecz objawy, nadal te same... wiecha przy wyszukaniu urządzeń bluetooth i przy próbie usunięcia plików z IPAQ File Store. A tak już się cieszyłem, że mam sprawnego IPAQ...

[Dodano: 2005-07-08 12:49:26]
dodane 12.43 08.07.2005
No to chyba moje przypuszczenia co do uszkodzonej części ROM chyba są realne przeczytawszy ten post:
http://www.pdaclub.pl/forum/posty.php?temat_id=18289#103434
U mnie to samo... po wrzuceniu tego programiku do "Moje dokumenty" na PDA niechce zadziałać, a do "IPAQ File Store" niechce się skopiować (odrazu zwis). Nie ma jakiegoś innego programiku o takim samym działaniu który by zaskoczył i spróbował naprawić uszkodzony ROM?
Jeśli nie ma... to jak to naprawić nie wysyłając do serwisu (gwarancja się już skończyła, a serwis pogwarancyjnie pewnie zażyczy sobie niezłą kasę)

Tak. Najwyrazniej masz uszkodzony ROM, obawiam sie ze sprzetowo. Serwis bedzie chcial wymienic cala plyte glowna... a za to to mozesz sobie nowego PDA kupic na allegro.