Ostatnimi czasy, tak po prostu i bez ostrzeżenia padł mi głośnik w PDA. Nie upadł, nie gmerałem w nim - ot tak po prostu. Słuchawki hulają aż miło więc to pewnie nie wina softu ale może ktoś z Was miał podobny problem i rozwiązanie jest bardzo proste (gdzieś prztyknąc coś rozkręcić). Perspektywa oddania go na jakies dwa lub trzy tygodnie do serwisu HP jest dla mnie nie do przyjęcia bo codziennie wykorzystuję go w pracy, a na zastępczą maszyne chyba nie mam co liczyć

. MOże Ktoś miał podobny problem ?
dzięki