PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Windows Mobile (Classic, Professional, Standard), Windows Phone 6.x oraz 7/8.x/10 => HP/Compaq => Pocket PC - ogólnie (WM Classic) => h19xx/h415x/h435x => Wątek zaczęty przez: astved w Lipiec 29, 2003, 14:45:37
-
Ipaq 1915
Uzytkuje ten sprzet juz od ok. 2 tygodni. Przedwczoraj zauwazylem biala plame na srodku ekranu. Nie jest to na pewno bad-pixel, bo jego srednica wynosi ok. 1,5 milimetra i przy nacisnieciu na ekran sie powieksza i przemieszcza (efekt plazmy). Nie wiem co to jest, jak przyciskam od spodu pda (od strony baterii) efekt jest ten sam, plama sie powieksza pod wplywem nacisku. Jest to dosc denerwujace i moze ktos z was spotkal sie z podobnym defektem na swoim ekranie TFT? i moglby cos mi doradzic?
Punkt swieci na bialo, intensywniej od calego ekranu. Efekt wystepuje jedynie na bialym tle, mozna go zarysowac na czarno (w notesie) tak ze wogole go nie widac.
-
Jeśli przy naciśnięciu punkt ten przemieszcza się, to może spróbuj przemieścić go na sam brzeg lub nawet poza ekran :)
Moja żona od lutego ma 1910 i nic takiego nie zauważyłem. Warto chyba zgłosić się do serwisu.
-
Nie da sie wyrzucic go poza ekran. przemieszcza sie jedynie na kilka milimetrow. Pt. to juz moj drugi ipaq ktory jedzie do serwisu :( zaczyna mnie to denerwowac
-
jeżeli na poczatku było ok a teraz jest źle to niestety wskazuje to na to, że gdzieś niechcąco docisnąłeś ekran do tego stopnia że coś się na trwale odkształciło? i folia ekranu leciutko dotyka gdzieś...
-
od poczatku mialem folie na ekranie, a ekran dodatkowo chronilo eui Krusell. Jasne ze zdaje sobie sprawe, ze ekran jest delikatny (mialem juz kilkanascie takich zabawek i wiem ze glupim rysikiem mozna go zarysowac, ale nie przypominam sobie zebym na niego cisnal :) Raczej wyglada to tak, jakby cos w srodku pda sie przesunelo i zrobilo nacisk na ekran. Nie wiem jak ta zabawka jest w srodku zbudowana (moze ktos zna strone ze skanami z wewnatrz?) ale cudow nie ma i jakas przyczna musi byc.
Zastanawia mnie jednak, czy mnie nie oleja z moim problemem w serwisie, a problem jest, bo trzeba to wysylac az do Warszawy, a ktos jeszcze pisal, ze wysylaja to potem za granice
-
Sprzet jedzie z Wawy do Holandii, wraca po okolo 3 - 4 tygodnie.
-
większość napraw realizowana jest w Warszawie
dziwne przypadki i wymagające ingerencji w elektronikę jadą do Holandii
jak jak Kuba pisał czas to 4 tyg. (z czego 2 tygodnie leży na Polskim cle, mimo zerowej stawki celnej) chyba, że strajkują kojelarze, celnicy, rolnicy albo pielęgniarki ;) to jedzie dłużej
-
cawmook: a jak ja mam uszkodzony port do kołyski w Ipaq to pojedzie mój do Holandii? Już swojego wysłałem
[Dodano: 2003-09-02 02:43:45]
No :) dodam jak sprawa się skonczyła. Plamy na ekranie pozbyłem się w dość ciekawy sposób. Wpadł kumpel i zrzucił przez przypadek pocketa na podłogę. Nie dość że nic się nie stało, to ekran powrócił do stanu idealnego. Moja diagnoza, że w środku jakiś element elektroniki naciskał na czuły ekran okazała się prawdziwa.
-
Albo ta plama wyleciała poza ekran i teraz gdzieś lata wewnątrz obudowy :madrala:
A jak potrząśniesz iPAQ-iem, to nie słychać grzechotania? :D
-
leciutko :) ciekawe jaki to element się porusza, skoro wszystko działa idealnie. Nie mogłem otworzyć, bo w końcu jest gwarancja, więc moja ciekawość nie będzie zaspokojona.