1940 dodatkowe gadżety :)

Witam,

Mam dwa pytania:

1. Czy 1940 obsługuje szybkie karty SD czy nie ma sensu kupować szybkiej karty bo i tak czytnik nie wyrobi?

2. Chce zakupić GPSa na bluetooth (bo wszyscy piszecie że to jest jedyne słuszne rozwiązanie), tylko chce się dowiedzieć czy mogę zakupić coś tańszego za 400zł czy jedyny słuszny to BT-338? (kosztuje koło 580zł).
Zaczynam przygodę z PDA i nawigacją więc co mi radzicie? Wiem że doradzacie BT-338 ale czy naprawdę korzyści są aż tak duże?

POZDRO

1. nie portafi w pelni wykorzystac szybkich kart SD
2. do tego palmtopa jest to faktycznie jedyne sluszne rozwiazanie, bo jak chcesz innego GPSa to tylko zostaje SDIO, a wtedy nici z karty pamieci. Przeczytaj test BT-338. Napisano tam wszystko na temat korzysci. Jesli nie bedzie Ci przeszkadzac ze w gestej zabudowie miejskiej zwykly GPS moze stracic na chwile sygnal, albo miec gorsza dokladnosc wskazan to kup cos tanszego.

Dzięki za odp. właśnie o to mi chodziło.
Zastanawiam się nad Rikaline GPS-6030 bo jest opisany na pdaclub i jest tańszy
Jak dotąd chodziłem i jeździłęm z papierową mapą w ręku, więć jak nawet GPS czasem zgubi sygnał to nie będzie źle , będzie lepiej niż teraz

Napisałeś że 1940 nie potrafi w pełni wykorzystać szybkich kart SD, ale co to znaczy w pełni? Czy oznacza to że taka szybka karta będzie działać w 1940 ale z prędkością jak zwykła karta? czy może trochę szybciej ale nie z fullspeed?

6030 tez bardzo dobrze trzymal sygnal w trudnych warunkach, wiec nie bedzie az tak zle - polecam.

Co do kart pamieci to nawet zwykle karty nie chodza na PDA z pelna predkoscia. Szybsze modele kart tego samego producenta dzialaja zawyczaj tak samo, choc zdarza sie ze nawet wolniej. Roznie to bywa - nie ma reguly.

To jakąartę polecacie? Kingston? Czy 256Mb mi wystarczy na początku do zabawy, czy się nie rozdrabniać i brać 512mb

To ma być tylko do nawigacji i poczty

256 może wystarczyć ale jeśli chcesz słuchac muzy, trzymać zdjęcia to weź 512 albo i 1 Gb Ja w swoim 1940 mam karte IMPRO i działa bardzo dobrze

Ja też zdecydowanie polecam 512 Mb. W chwili obecnej nie ma bardzo dużej różnicy cenowej pomiędzy tymi kartami, a z czasem człowiek znacznie rozszerza zakres korzystania z PDA. Ja w swoim 1945 mam Kingstona i nie narzekam, ale opinia o tym producencie generalnie chyba nie jest najlepsza. Chociaż jedyna karta jaka mi padła to byla karta SanDiska 256 MB.

Halo! Ja zacząłem swoją przygodę z kartą mmc 64 MB emteca
Ale też polecam jak największą kartę- na mniejszych szybko zauważa się braki miejsca