2 poklik:
używam landscape gdzie się da( dune na dosboxie, na przykład, KONIECZNIE gry na snesie , itp, itd, ale z innej beczki wyobraź sobie taki HOMM w trybie PORTRAIT.).
ekranowe buttony u mnie nie mają racji bytu, palcem ekranu podczas gry macał nei będę, rysikiem przy emulkach?bleee.;/ chyba ze opcja save w pocketgba,przydatne.
przyznaję, interfejs pocketufo jest rewelacyjny, podobnie, jak np w dungeon master, porty mają to do siebie, że rysikiem da się grać obsługując dpada, buttony i jeszcze oburącz trzymając maszynę.znasz opti.
generalnie pamiętam parę rozmów tu na forum o controlsach, wynikowo SSĄ ..

i najgorsze, że jakoś nic nie ma się ku lepszemu, nie mam pojęcia, ćzemu twórcy pocketów nie wyniosą pewnych założeń z PSP(controls właśnie...).
w większość gier które wrzucam na emulatory obsługuje dpadem, jog dial raczej rzadko, chba że klik jogiem, no i dyktafon zawsze jako "button a", i np. w ff7 da się grać, w typowo zręcznościowe gry gram rzadko, bo....brakuje controlsów..
z kolei zauważ: xcom na psxa PIĘKNIE się buttonami obsługuje(jeśli nie grałeś, wierz mi.).podonie dune 2 na sedze.
jak się BARDZO uprę mogę nawet pograć w samurai showdown 3 , ale to już raczej mało finezyjna zabawa..;/...chociaż można wygrać.
